Nadchodzi fala uchodźców wojennych z Afganistanu. Komisja Europejska alarmuje
Sytuacja w Afganistanie jest teraz bardzo trudna. – Trwający konflikt może sprawić, że do Unii Europejskiej napłynie nowa fala uchodźców z tego kraju, szukających schronienia – powiedział cytowany przez agencję AFP wysoki rangą przedstawiciel KE.
Zwrócił uwagę na potrzebę udzielenia pomocy Iranowi i Pakistanowi, które w pierwszej kolejności mierzą się z przyjmowaniem uchodźców z ogarniętego wojną sąsiedniego kraju. Dane UE pokazują, że przez otwarte granice Iranu przeszło dotąd 3 mln Afgańczyków. W Pakistanie jest 3,5 mln obywateli tego kraju, ale tam rząd już zamknął granicę. Teraz, by się tam dostać, trzeba mieć pakistański paszport lub otrzymać wizę.
– UE współpracuje z ONZ, żeby sprostać wymaganiom związanym z wysiedleniem pół miliona Afgańczyków. Musimy stworzyć warunki do ich przyjęcia, jeśli kryzys będzie trwał – oznajmił rozmówca AFP.
Powtórka kryzysu migracyjnego z 2015 roku
Agencja Reutera podaje, że lwia część państw należących do UE obawia się powtórki z lat 2015/2016, kiedy doszło do podłamania systemu bezpieczeństwa i opieki społecznej z powodu napływu osób z Bliskiego Wschodu. To doprowadziło do wzrostu poparcia dla skrajnie prawicowych partii.We wtorek ministrowie spraw wewnętrznych ds. imigracji Austrii, Belgii, Danii, Grecji Holandii i Niemiec zaapelowali w piśmie do Komisji Europejskiej o utrzymanie porozumienia z tym krajem dotyczącego deportacji Afgańczyków, którzy nie dostali azylu.
Czytaj też: W Szwecji ostrzegają przed nową falą uchodźców. Z powodu sytuacji w Afganistanie
– Wstrzymanie powrotów deportowanych wysyła zły sygnał i prawdopodobnie zmotywuje jeszcze więcej obywateli afgańskich do opuszczenia kraju i udania się do UE – można przeczytać w oświadczeniu ministrów. Zaznaczono tam też, że największym źródłem nielegalnych imigrantów nadal będzie Afganistan.
Napięcia w Afganistanie trwają
Osiem z 34 stolic prowincji afgańskich jest już przejętych przez Talibów. Według urzędnika UE, cytowanego przez Agencję Reutera, Talibowie mają pod kontrolą 65 proc. kraju i próbują przejąć pozostałe prowincje. Ich głównym celem ma być pozbawienie stolicy Afganistanu, Kabulu, wsparcia ze strony sił afgańskich na północy kraju.Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut