Mordercze upały we Włoszech nie odpuszczą szybko. Czerwone alerty w 15 miastach

Łukasz Grzegorczyk
Upały na południu Europy nie odpuszczają. Z powodu ekstremalnych temperatur specjalne alerty obowiązują w 15 miastach we Włoszech. Niestety, nic nie wskazuje na to, że w najbliższym czasie zrobi się tam chłodniej.
We Włoszech nie odpuszczają mordercze upały. Fot. ALBERTO PIZZOLI/AFP/East News
Ministerstwo Zdrowia we Włoszech już kolejny dzień utrzymuje czerwone alerty dotyczące upałów. Obowiązują one w Bari, Bolonii, Bolzano, Brescii, Cagliari, Campobasso, Florencji, Frosinone, Latinie, Palermo, Perugii, Rieti, Trieście oraz Viterbo. W sobotę 14 sierpnia na tę listę mają trafić jeszcze Neapol i Ankona.

Rekord temperatury w Europie

O tym, że pogoda we Włoszech dosłownie oszalała, świadczą ostatnie dane z tamtej części Europy. W środę 11 sierpnia w rejonie miasta Syrakuzy na Sycylii odnotowano najwyższą temperaturę w Europie. Jedno z urządzeń pomiarowych pokazało tam wartość 48,8 st. C. To oznacza, że nieoficjalnie pobity został rekord z 1977 r., kiedy w Atenach zarejestrowano 48 st. C. Przypomnijmy, że w ostatnim czasie pogodę na południu Europy kształtuje antycyklon Lucyfer. Co gorsza, szanse na pewne ochłodzenie mają pojawić się dopiero po 15 sierpnia. Wówczas nad większą część Półwyspu Apenińskiego powinny nadciągnąć chłodniejsze masy powietrza.
Czytaj także: Przerażające upały we Włoszech. Wiadomo, gdzie antycyklon Lucyfer uderzy najmocniej

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut