Posada dyrektora szkoły i 300 tys. zł wynagrodzenia? Takie rzeczy tylko na Fair Isle

Joanna Stawczyk
Szkocka Fair Isle poszukuje nowego dyrektora szkoły, który dołączy do 60-osobowej społeczności. Kwota proponowanego wynagrodzenia robi wrażenie, bo to równowartość aż 300 tyś. zł rocznie. Co ciekawe, w szkole uczy się zaledwie trójka dzieci. W ofercie pracy proponowane są też inne dogodności. Kandydaci na stanowisko mogą zgłaszać się do 29 sierpnia.
Posada dyrektora szkoły i 300 tys. zł wynagrodzenia? Takie rzeczy tylko na szkockiej wyspie Fair Isle Fot. YouTube.com / @Dance On Flames
Fair Isle położona pomiędzy Orkadami a Szetlandami, jest najodleglejszą zamieszkałą wyspą Wielkiej Brytanii, na której żyje więcej purchawek niż ludzi. Dokładniej leży około 25 mil od stałego lądu oraz 25 mil od wyspy North Ronaldsay na Orkadach.
Niedawno na stronie "myjobscotland.gov.uk" pojawiło się ciekawe ogłoszenie. Tamtejsza szkoła podstawowa, w której aktualnie uczy się tylko troje uczniów, poszukuje opiekuna placówki. "Szukasz nowego, ekscytującego wyzwania? Marzysz o byciu częścią przyjaznej, dynamicznej społeczności wyspiarskiej?" – napisano w ofercie.


Fair Isle: Posada dyrektora szkoły za 300 tys. złotych rocznie

Przyszły dyrektor będzie pracował 35 godzin tygodniowo i otrzymywał pensję w wysokości 56,787 tys. funtów rocznie (ok. 300 tys. zł), plus roczną wypłatę w wysokości 2,265 tys. funtów (ok. 12 tys. zł) w ramach szkockiego, rządowego Distant Islands Allowance, który ma zachęcić wykwalifikowanych pracowników do podjęcia pracy na odległych wyspach.

Dodatkowo poważni kandydaci mogą liczyć zwrot kosztów podróży na rozmowę kwalifikacyjną. Pracodawca przewiduje także pomoc finansową w przeprowadzce na szkocką wyspę. Zgłoszenia będą otwarte do 29 sierpnia.

"Jest wiele możliwości kreatywnego nauczania - dzieci zawsze chętnie angażują się w pracę w naszym szkolnym ogrodzie, badają świat przyrody i kulturę wyspy, w czym ważną rolę odgrywa muzyka, robienie na drutach i szydełkowanie" – podkreśla przewodnicząca Rady Rodziców Szkoły Podstawowej Fair Isle, Susannah Parnaby.
"Dla właściwej osoby, Fair Isle jest wspaniałym miejscem do życia i zapewnia możliwość budowania relacji z dziećmi i wspierającą lokalną społecznością" – dodała.

Kierownik ds. poprawy jakości Robin Calder przekonuje, że to "ogromna szansa", aby dołączyć do społeczności. "Przy stałej populacji liczącej zaledwie 60 osób, jest to gościnna i bliska społeczność, która oferuje fantastyczne możliwości dla każdego pedagoga, aby rozwijać się zarówno zawodowo, jak i osobiście" – zapewnił.
Czytaj także: Anja Rubik szykuje specjalną akcję edukacyjną. "Seksualność nas łączy, a nie dzieli"

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut