Kamiński znalazł sposób na Kukiza? "Może z powrotem z nami głosować i obalić tę ekipę"
Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński przedstawił na antenie TVN24 swój sposób na to, aby Paweł Kukiz zaczął głosować wspólnie z opozycją. Jego zdaniem będzie to udowodnienie opinii publicznej, że Jarosław Kaczyński oszukuje lidera Kukiz'15 ws. jednomandatowych okręgów wyborczych.
Przypomnijmy, że opozycja chce odwołać Elżbietę Witek ze stanowiska w związku z ogłoszoną przez nią kontrowersyjną reasumpcją głosowania z 11 sierpnia. Jak informowaliśmy w naTemat, kluczowe będzie dla opozycji przekonanie do wspólnego głosowania w tej sprawie posłów Kukiz ‘15, którzy współpracują z PiS, głosowali za lex TVN i twardo zapowiadają, że zdania w tej kwestii nie zmienią.
Sam Paweł Kukiz uważa, że marszałek Sejmu zrobiła dobrze, bo gdyby nie reasumpcja, posłowie Kukiz'15 nie mogliby naprawić swojego błędu, który popełnili przy pierwszym głosowaniu, kiedy to zagłosowali nie po myśli PiS.
– Z perspektywy moich interesów politycznych zrobiła dobrze, bo bez powtórzenia głosowania rząd znalazłby się w katastrofalnej sytuacji, a wraz z nimi postulaty Kukiz'15. Jednym z punktów umowy, którą zawarłem z prezesem Jarosławem Kaczyńskim, jest wspieranie PiS również w sprawach personalnych do końca tej kadencji – mówił Paweł Kukiz w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
W programie "Jeden na Jeden" Michał Kamiński zaprezentował plan, dzięki któremu mogłoby się udać przeciągnąć Pawła Kukiza i jego ludzi na stronę opozycji. Przypomnijmy, że porozumienie programowe Kukiz'15 i PiS polega przede wszystkim na wzajemnym wspieraniu projektów ustaw.
Można się spodziewać, że w zamian za głosowania personalne, PiS musiałoby zadeklarować, że poprze postulat Kukiza w sprawie wprowadzenia w wyborach do Sejmu jednomandatowych okręgów wyborczych.
– Jedyną możliwością, w której Paweł Kukiz może z powrotem z nami głosować i po prostu obalić tę ekipę, będzie udowodnienie opinii publicznej, że Jarosław Kaczyński oszukuje go w sprawie ordynacji wyborczej – ocenił wicemarszałek Senatu.
Zdaniem Michała Kamińskiego nie ma szans na to, by PiS poparł JOW, gdyż "Kaczyński panicznie boi się jednomandatowych okręgów do Sejmu". To właśnie dlatego opozycja powinna pierwsza przygotować projekt zmian w konstytucji oraz ordynacji wyborczej i przedstawić go pod głosowanie.Jeżeli rozmawiamy o Pawle Kukizie, uważam że można łatwo powiedzieć „sprawdzam”. Po prostu przeprowadzić to, co Paweł Kukiz chciał w Polsce. JOW. One wymuszą jedność opozycji. Przecież musimy to zrobić. Ale oczywiście, że do czegoś takiego by nie doszło, bo Jarosław Kaczyński by zaraz znalazł 1000 argumentów, by powiedzieć Kukizowi, że JOW są niemożliwe, a wtedy Kukiz nie miałby argumentu, by mówić, że nie jest kupiony, tylko że jakieś jego postulaty są realizowane, bo byłoby gołym okiem widać, że Kaczyński go oszukuje.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut