Talibowie chcą zupełnej cenzury? Afgańczycy boją odcięcia od internetu i dalszego zabrania swobód

Julia Łowińska
Cały świat patrzy, jak w Afganistanie pod rządami talibów, obywatelom odbierane są kolejne prawa. Mieszkańcy, którzy jeszcze do niedawna mogli korzystać z internetu, obawiają się wprowadzenia cenzury. Afgańczycy już masowo usuwają profile w mediach społecznościowych.
Afganistan zostanie odcięty od świata? Afgańczycy boją się kolejnych ograniczeń swobód. Fot. AP/Associated Press

Talibowie wprowadzą cenzurę?

Przypomnijmy, że po wycofaniu się z Afganistanu wojsk amerykańskich, pałac prezydencki i większe miasta przejęli już talibowie. W kraju panuje chaos, a Europa wysyła tam samoloty, aby ewakuować swoich obywateli. Już mówi się o tym, że z ulic zniknęły kobiety, a Afgańczycy w obawie przed terrorem talibów założyli tradycyjne stroje.
Przez ostatnie lata internet zapewniał wielu Afgańczykom i Afgankom relatywnie wolny dostęp do informacji. Wraz z przejęciem Afganistanu przez talibów, bojownicy zdają się tylko zacieśniać swoją władzę i przejmować kolejne instytucje. Prasa i sieć mogą być kolejnym celem bojowników choć mało prawdopodobne jest, aby ci zupełnie odcięli mieszkańców od sieci, tak jak miało to miejsce w latach 90.


Mieszkańcy kraju są jednak przerażeni. Celem talibów może być nie tylko namierzenie ewentualnych ruchów opozycyjnych, ale również dostęp do wielkiej ilości danych. W ten sposób zwolennicy religijnego fundamentalizmu mogli być mieć np. dostęp do tego, kto ubiega się o wizę wyjazdową z kraju.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut