Nitras odpowiedział abp Jędraszewskiemu. Przypomniał mu o "tęczowej zarazie"
Słowa posła Sławomira Nitrasa na temat katolików, które padły ze sceny podczas Campusu Polska Przyszłości wywołały lawinę komentarzy ze strony różnych środowisk. Do wypowiedzi o "opiłowaniu katolików z przywilejów" odniósł się też krytycznie abp Marek Jędraszewski. Nitras postanowił odpowiedzieć hierarsze.
Metropolita krakowski dodał, że wtedy także "próbowano opiłowywać Żydów, jako tych, których trzeba pozbawić tzw. przywilejów". Jego zdaniem słowa Nitrasa świadczą też o tym, że katolicy będą nakłaniani do odejścia od wiary, choćby poprzez nacisk administracyjny, kulturowy.
"Bp Jędraszewski przekręca moje słowa i uważa, że ma prawo zestawiać je z działaniami hitlerowców. Kiedy on nazywa ludzi upominających się o prawa osób LGBT 'tęczową zarazą' to jest jego zdaniem język katolickiej miłości. Prawo piętnowania ludzi to jest absolutnie nienależny przywilej" – napisał w swoich mediach społecznościowych.
– Uważam, że za naszego życia dojdzie do tego, że katolicy w Polsce staną się realną mniejszością i muszą nauczyć się z tym żyć. Dobrze, żeby to się stało w sposób niegwałtowny, racjonalny, a nie zasadzie pewnej zemsty. Na zasadzie: to jest uczciwa kara, za to, co się stało. Musimy was opiłować z pewnych przywilejów. Dlatego, że jeżeli nie, to znowu podniesiecie głowę, jeżeli się cokolwiek zmieni – mówił poseł.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut