Węgrzy groźni tylko przez jedną połowę. Pewne zwycięstwo liderów polskiej grupy
Nie było niespodzianek w dwóch pozostałych spotkaniach grupy eliminacyjnej Polaków. Anglicy pewnie ograli na wyjeździe Węgrów 4:0, jedynie do przerwy mając trochę problemów, bezbramkowo remisując. Za to San Marino przegrało w Andorze, "umacniając" się na dnie tabeli grupy I.
Napastnik Manchesteru City w szczególny sposób cieszył się z trafienia, pokazując pod reprezentacyjnym trykotem hasło dotyczące Steffie Gregg. 26-letniej streamerce popularnej m.in. na Wyspach Brytyjskich platformy Twitch, która zmarła w tym tygodniu ze względu na komplikacje po koronawirusie.
Anglicy udowodnili, że są w bardzo dobrej formie. W czterech meczach zgromadzili dwanaście punktów, strzelając trzynaście goli i tracąc tylko jeden. Akurat w meczu z Polską.
Węgry - Anglia 0:4 (0:0)
Bramki: Raheem Sterling 55, Harry Kane 63, Harry Maguire 69, Declan Rice 87
W meczu dwóch najgorszych zespołów grupy I pierwsze punkty zdobyła Andora. Ta wygrana raczej... niewiele zmieni w ogólnym rozrachunku. Wygrani są na przedostatniej pozycji, z trzema punktami straty do czwartej Albanii.
Andora - San Marino 2:0 (2:0)
Bramki: Marc Vales 18, 24
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut