Dużo ciekawego na treningach przed GP Holandii. Vettel strażakiem, Leclerc zwycięzcą
Kilka awarii, akcja gaśnicza w wykonaniu Sebastiana Vettela, problemy Lewisa Hamiltona. Wreszcie podwójne popołudniowe zwycięstwo Ferrari. Sporo działo się podczas dwóch piątkowych treningów Formuły 1 przed Grand Prix Holandii. Wyścigu, który powraca do kalendarza po 36. latach przerwy.
Najciekawsze były jednak wydarzenia związane z problemami, jakie miał Sebastiana Vettel (Aston Martin). Pojawiła się czerwona flaga, sędziowie zmuszeni byli przerwać trening. W bolidzie doszło do usterki związanej z elektryką.
Najpierw brak mocy zgłosił Hamilton, przez co kierowca Mercedesa zmuszony był zaparkować bolid... na środku zakrętu.
Kto wie, czy awaria silnika dla tego kierowcy nie będzie oznaczać, że już podczas kwalifikacji będzie miał spore problemy ze względu na małą liczbę okrążeń pokonanych na holenderskim torze.
Na miękkim ogumieniu dojechali do mety na dwóch czołowych miejscach, nieco zaskakując resztę stawki swoimi rezultatami.
Czytaj także: Pogoda rozdała karty podczas GP Belgii F1. Trzy okrążenia dały triumf Maksowi Verstappenowi
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut