Ukraina zatrzymała Francję, grad goli w Izraelu. Blisko sensacji na... Wyspach Owczych
W sobotę wróciły zmagania eliminacyjne do mundialu w 2022 roku. Tradycyjnie ciekawie jest na europejskim podwórku. Punkty straciła Francja, która zremisowała (1:1) na Ukrainie. Blisko sensacji było na Wyspach Owczych, gdzie Duńczycy dopiero w końcówce rozstrzygnęli losy spotkania (1:0).
Jak się jednak okazało, Azerowie nawet prowadzili do przerwy 1:0 po golu Emina Makhmudova. Dopiero trzy minuty przed końcem wyrównał obrońca Brighton Shane Duffy, chroniąc Irlandczyków przed sporych gabarytów kompromitacją.
Co do grupy D, rozczarowali Francuzi. Zespół trenera Didiera Deschampsa po remisie z Bośnią i Hercegowiną w środę, tym razem - również 1:1. Życie bez Kyliana Mbappe nie jest łatwe, choć w ataku skutecznie zastąpił go Anthony Martial. Gola dla Ukraińców zdobył Mykoła Szaparenko.
Z dalekiej podróży wrócili za to Duńczycy. Liderzy grupy F mają co prawda komplet punktów, ale najedli się sporo stracha w meczu z Wyspami Owczymi.
Półfinaliści Euro 2020 pomimo solidnej przewagi na boisku, nie potrafili przełożyć tego na gole. Trafienie na wagę trzech punktów zdobył Jonas Wind, w 85. minucie spotkania.
W grupie G trwa pogoń Holendrów za Turkami. Za to holenderski team ściga Norwegia, z Erlingiem Haalandem na czele. Norweg zdobył gola z rzutu karnego w wygranym 2:0 (1:0) wyjazdowym meczu z Łotwą. Turcy rozprawili się za to z Gibraltarem, gładko 3:0, choć gole lider strzelał dopiero po przerwie.
Czytaj także: Pięć rzeczy, które wiemy po meczu Polska - Albania. Geniusz "Lewego" i nos Paulo Sousy
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut