Straż Graniczna zatrzymała migrantów z Konga i Kamerunu. "Byli w klapkach, chcieli azylu"
W poniedziałek Straż Graniczna poinformowała o udaremnieniu 191 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej oraz o zatrzymaniu grupy 9 migrantów z Konga i jednego z Kamerunu. Jak podaje dziennikarz Jakub Medek, ubiegali się oni o azyl w Polsce, a mimo to przewieziono ich na granicę z Białorusią.
Wpis Straży skomentował Jakub Medek, który stwierdził, że według jego informacji migranci z Konga i Kamerunu "zostali przez SG nielegalnie przetransportowani na granicę, gdzie się wciąż błąkają".
"Z informacji, które posiadam, ww. osoby złożyły wniosek o ochronę międzynarodową, mają też pełnomocnika prawnego. Straż Graniczna, łamiąc prawo, uniemożliwiła im jednak kontakt z własnym adwokatem. Ponadto nie jest prawdą, jakoby SG udzieliła pomocy przedmedycznej obywatelce Konga - wręcz przeciwnie. Ponadto, chociaż kobieta trafiła do szpitala, SG miała ją stamtąd zabrać i wyrzucić na granicę" – pisze dziennikarz TOK FM.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut