Przedstawiciel reżimu Łukaszenki na forum w Karpaczu. "Kiedy to zobaczyłem, złapałem się za głowę"
Radio Swoboda ujawniło ogromną wpadkę organizatorów Polskiego Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Jeden z ich przedstawicieli, były ambasador RP na Ukrainie i Łotwie Jerzy Marek Nowakowski przyznał, że doszło do "pomyłki". Chodzi o zaproszenie na imprezę przedstawiciela reżimu Aleksandra Łukaszenki, Jurija Woskresenskiego.
Z podobną propozycją przyszedł podobno do więzionego Andrzeja Poczobuta, ale wobec faktu, iż sąd przedłużył Polakowi areszt o kolejne trzy miesiące, można podejrzewać, że dziennikarz nie przyjął oferty. Okazuje się, że Woskresenski został zaproszony przez Polskę na jubileuszowe, XXX Forum Ekonomiczne w Karpaczu. Jak podaje Radio Swoboda, człowiek reżimu Łukaszenki jeszcze w poniedziałek widniał na stronie internetowej Forum był opisywany jako "polityk, politolog, ekonomista i były więzień polityczny uwolniony z więzienia przez prezydenta Aleksandra Łukaszenkę". Obecnie nie ma o nim żadnej informacji.
Mało tego. NaTemat.pl próbowało we wtorek ustalić, czy przedstawiciel reżimu Łukaszenki został zaproszony na Forum. Paweł Jabłoński z biura prasowego Forum Ekonomicznego przekazał nam, że nazwisko pracownika KGB nie widnieje na liście w bazie gości, dlatego też nie może on potwierdzić oficjalnie, że Woskresenski uczestniczy w wydarzeniu.
Były ambasador potwierdza
Co innego Radiu Swoboda powiedział jeden z organizatorów Forum, były ambasador RP na Ukrainie i Łotwie Jerzy Marek Nowakowski.– (Woskresenski - red.) został zaproszony przez naszego pracownika, który nie zna sytuacji na Białorusi i omyłkowo wysłał zaproszenie. Nie mogliśmy już odwołać zaproszenia, bo nie wyglądałoby to dobrze. Ale mam nadzieję, że nie będzie miał możliwości zabrania głosu – stwierdził ambasador Nowakowski.
Zapytany, czy on sam wie, kim jest Woskresenski, odparł, że tak i zaznaczył, że kiedy zobaczył, iż został on zaproszony, to "złapał się za głowę". – Ale dowiedziałem się o tym bardzo późno – wyznał były ambasador.
– Jeśli nie ma nic przeciwko, żeby zamienić ze mną parę słów, to tak zrobimy. Ale nie planuję spotykać się z nią celowo. Przede wszystkim interesuje mnie polski establishment. Planuję spotkać się z przedstawicielem polskiego MSZ i kilkoma think tankami. Chcę im przekazać obiektywną informację o tym, co dzieje się na Białorusi, że musimy przywrócić stosunki handlowe i gospodarcze w interesie obu krajów i narodów. Przede wszystkim mam w planach odbycie serii spotkań z organizatorami i niektórymi przedstawicielami polskich agencji rządowych, którzy mnie tam zaprosili. Nie planuję przemawiać publicznie – wyjawił Woskresenski.
Pytany o to, co sądzi o tym, że organizatorzy twierdzą, że zaprosili go przez pomyłkę, odpowiada, że jego zdaniem tak nie było.
– Pan i pana słuchacze powinniście sami zastanowić się, czy właśnie dostałem wizę przez pomyłkę i omyłkowo zakwaterowano mnie w hotelu. Być może organizatorzy starają się zachować twarz przed częścią białoruskiego politicum w Polsce. Chętnie im pomogę i potwierdzę wszystko, co mówią – odparł Woskresenski.
XXX Forum Ekonomiczne
Przypomnijmy, że Karpacz od 7 do 9 września stał się biznesową i polityczną stolicą Polski. To właśnie u stóp najwyższego szczytu Karkonoszy odbywa się XXX Forum Ekonomiczne, które upływa pod hasłem "Europa w poszukiwaniu przywództwa".Na imprezie pojawią się m.in. premier Mateusz Morawiecki, wicepremierzy Jacek Sasin i Piotr Gliński, minister finansów Tadeusz Kościński, a także inni przedstawiciele rządu, Kancelarii Premiera, Sejmu, Senatu, Komisji Europejskiej, biznesu i kluczowych państwowych firm. Do Karpacza przyjechali również zagraniczni goście m.in. z Węgier, Ukrainy, Czech, Słowacji, Niemiec, Litwy czy Białorusi.
Debaty na tegorocznym Forum będą się koncentrować m.in. na biznesie, polityce, klimacie, zdrowiu, bezpieczeństwie, mediach, a także wyzwań związanych z pandemią COVID-19.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut