Kiedy lato spotyka się z jesienią. Święto Matki Boskiej Siewnej to stara wiejska tradycja

Julia Łowińska
8 września przypada jedno ze Świąt Maryjnych. Obchody Matki Boskiej Siewnej zapisały się szczególnie w tradycji rolników i są nie tylko celebracją narodzin matki Chrystusa, ale także dniem błogosławieństwem ziarna siewnego. W jaki sposób obchodzi się to święto?
Procesja dożynkowa podczas obchodów Święta Matki Boskiej Siewnej. Krasnobrod, 1976 r. Fot. Krzysztof Chojnacki/East News

Matki Boskiej Siewnej

Obchody Matki Boskiej Siewnej to po prostu święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. W ten szczególny dla chrześcijan dzień, osoby wierzące nie tylko czczą narodziny Matki Bożej, ale też oddają hołd Matce Ziemii, licząc na obfite plony na przyszły rok. Maryja bowiem miała być odpowiedzialna za urodzaj i płodność.

Kiedy urodziła się Maryja?

Chrześcijańska tradycja nie podaje dokładnej daty narodzin Maryi. Jeśli przyjmie się, że Jezus urodził się w pierwszym roku naszej ery, to jego matka przyszła na świat pomiędzy 20. a 16. rokiem przed narodzeniem Chrystusa.

Niejasne jest też miejsce, w którym na świat przyszła Matka Boża. Jedni wskazują na Setoris lub Betlejem. Z kolei według tzw. tezy wschodniej miało to być Nazaret, według wschodniej – Jerozolima, czyli miasto, w którym na miejscu obecnego kościoła św. Anny miał stać dom rodziców Maryi.

Wiejska tradycja

W Polsce święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny szczególnie upodobano sobie na wsi. Matki Boskiej Siewnej połączono bowiem z kalendarium pracy na polu. Wedle tradycji dopiero po obchodach święta i przygotowaniu pól, zaczynano jesienny siew.

To symboliczne zamknięcia jednego cyklu upraw rolnych i rozpoczęcia kolejnego, z którego zielony plony zostaną zebrana za jakiś czas. Późnym latem, a wczesną jesienią rolnicy udają się do kościoła, aby poświęcić ziarna, które później zasiane trafią do Matki Ziemi. Co ciekawe, na Podhalu święto obchodzono jako Zitosiewną, jako że w tamtych rejonach siano żyto. Podczas mszy kapłan błogosławi garść zboża, licząc, że plony będą obfite.

Słowa księdza

"Boże, Ty sprawiasz, że wszelkie nasiona wpadłszy w ziemię obumierają, aby wydać plon (...). Prosimy Cię, pobłogosław te ziarna zbóż i inne nasiona. Zachowaj je przed gradem, powodzią, suszą i wszelką szkodą, a ziemię użyźnij rosą z nieba, aby rośliny z nich wyrosłe wydały obfite plony. Spraw też, abyśmy za przykładem Najświętszej Maryi Panny (...) przynosili plon stokrotny przez naszą wytrwałość w pełnieniu Twojej woli"

Oprócz obchodów religijnych, święto było świetną okazją do zabawy i wydawania córek za mąż. Po obfitym lecie wszyscy byli w dobrym humorze, a pełne stodoły były dobrym znakiem. Dokupowano zatem ziemię, zwierzęta, a wieczorem oblewano udane transakcje w karczmie.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut