"Oni żyją dla pieniędzy". Kukiz u Mazurka dosadnie odpowiedział na hejt
Paweł Kukiz w rozmowie z Robertem Mazurkiem nerwowo odniósł się do hejtu, jaki spotkał go po głosowaniu ramię w ramię z PiS. Polityk dał do zrozumienia, że nie przejmuje się krytyką.
– Dla mnie moralnym bankructwem jest nakręcanie oglądalności swojego programu kosztem człowieka, którego się hejtowało. Wiele osób teraz mnie pytało, kiedy będę u Wojewódzkiego, bo sugerował, że będę w jego programie. Oni żyją dla pieniędzy, ja żyję dla idei – odparł Kukiz.
– Nie mam numerów telefonów do ludzi, którzy karierę zaczynają na Festiwalu Piosenki Radzieckiej – tłumaczył.
Warto zaznaczyć, że cała poranna rozmowa z Kukizem w RMF FM miała bardzo emocjonalny przebieg. Gość Mazurka miał pretensje do prowadzącego, że ten zarzuca mu kłamstwo odnośnie tłumaczeń w sprawie głosowań w Sejmie.
– Jakim prawem pan sugeruje, że ja kłamię, jakie pan ma podstawy? Tłumaczę, że się pomyliłem. Bo zrobię to co Gliński zrobił i proszę mi w ten sposób nie mówić – grzmiał Kukiz. Nawiązując do Piotra Glińskiego chciał dać do zrozumienia, że może wyjść ze studia w trakcie audycji, podobnie jak zrobił to kiedyś minister.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut