Robert Kubica tym razem był bez szans. Niespodzianka w kwalifikacjach na Monzie
Robert Kubica zajął 19. miejsce w kwalifikacjach przed Grand Prix Włoch Formuły 1 i w piątek nie zdołał zaprezentować swojej najlepszej dyspozycji na torze Monza. Wygrał dość niespodziewanie Fin Valtteri Bottas, który wyprzedził Lewisa Hamiltona, partnera z Mercedesa. W sobotę o godzinie 16:30 obaj ruszą do walki w sprincie, który wyłoni kolejność na starcie niedzielnych zawodów.
Krakowianin niestety nie miał szans na lepszy wynik w kwalifikacjach, brakowało mu tempa i brakowało dobrego czasu. Był nawet przez pewien czas 16., ale później spadł na miejsce 19. i na nim zakończył rywalizację w Q1, czyli pierwszej części kwalifikacji. Wolniej jechał tylko Nikita Mazepin (Haas Uralkali), a razem z Polakiem i Rosjaninem odpadli Yuki Tsunoda, Mick Schumacher oraz Nicholas Latifi.
Rywalizację o pierwsze miejsce przed sprintem wygrał tym razem niespodziewanie Valtteri Bottas, który wyprzedził Lewisa Hamiltona. Fin oraz Brytyjczyk ruszą do walki w sprincie z pierwszej linii, za ich plecami walczyć będą Max Verstappen (Red Bull) oraz Lando Norris (McLaren). Mercedes pokazał na Monzie moc i zanosi się na to, że może zdominować rywalizację w Italii.
W sobotę po raz drugi w sezonie - pierwszy raz miało to miejsce w Wielkiej Brytanii na torze Silverstone - czekają nas kwalifikacje sprinterskie, czyli równe 100 kilometrów walki na torze o pole position. Zmagania rozpoczną się o godzinie 16:30, a wcześniej, bo o godzinie 12:00 odbędzie się druga sesja treningowa przez Grand Prix Włoch.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut