Te sondaże to jakiś dramat!
Kaczyński buduje swoje poparcie (i przyszłość Polski) na emocjach opartych na nienawiści, strachu, konflikcie... Okraszone totalną propagandą dają jak widać efekt.
Polacy są gotowi pożegnać się z UE i pozwolić zdechnąć po chrześcijańsku (czas najwyższy używać mocnych słów) garstce ludzi na granicy, byle by ochronić swoje satus quo. Jakie? No to, że jesteśmy narodem wybranym, najlepszym, najwspanialszym, najbardziej dumnym ze wszystkich narodów świata.
Świat pędzi, gospodarka światowa się rozwija. Pięknieje Polska, ale jeszcze szybciej pięknieją Czechy, Wietnam, Rumunia...
Kaczyński poprzez totalną propagandę (poziom poparcia pokrywa się z naziemnym zasięgiem TVP Info) wmówił Polakom, tym ogłupionym TVN Info, że to jedyna i najlepsza droga. Budapeszt w Warszawie staje się faktem. Przed nami jeszcze Moskwa i Mińsk. To jest nasza droga do pięknego jutra.
Tylko Polski żal.
P.S. I nie piszcie mi proszę już o słabej opozycji etc. Wszyscy jesteśmy beznadziejni, skoro dajemy się ujarzmić jako Naród szarlatanowi. Piszcie o przyczynach i źródle sukcesu Kaczyńskiego? Piszcie o duszy i naturze dumnego Polaka, wybierającego przepaść.
Im większe sk********wo, czy więcej afer i przekrętów, im więcej złodziejstwa i kłamstw Premiera RP, tym większy wzrost poparcia. Żadne racjonalne argumenty, choćby i całej opozycji razem wziętej, nie trafiają do umysłów suwerena.
Siłą Kaczyńskiego jest Kościół i TVP Info. Kaczyński zajrzał w dusze Polaków i je rozszyfrował. To jakim narodem jesteśmy, skoro mając za sobą tak trudną i bolesną historię wybieramy faszysto-bolszewicką przyszłość?
Wpis pierwotnie ukazał się na profilu senatora Wadima Tyszkiewicza na Facebooku.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut