Kolejny rekord Cristiano Ronaldo. Manchester United sensacyjnie przegrał w Lidze Mistrzów

Maciej Piasecki
Manchester United niespodziewanie przegrał 1:2 (1:0) ze szwajcarskim Young Boys. Zdobywanie bramek w nowym sezonie Ligi Mistrzów rozpoczął Cristiano Ronaldo, który jako pierwszy wpisał się na listę strzelców, w 13. minucie spotkania. Dodatkowo wyrównał rekord występów jednego zawodnika w rozgrywkach.
Cristiano Ronaldo jako pierwszy w odsłonie 2021/22 wpisał się na listę strzelców w Lidze Mistrzów. Fot. SEBASTIEN BOZON/AFP/East News
Wydawało się, że to może być dzień Manchesteru United. Anglicy na powitanie Ligi Mistrzów pojechali na teren kopciuszka ze Szwajcarii.

Young Boys, klub z Berna, z pewnością ma swoje atuty sportowe, ale jednak nie takie, żeby rywalizować z utytułowanym przeciwnikiem z Wysp Brytyjskich.

Tak się przynajmniej wydawało.

Piłka nożna potrafi jednak zaskakiwać. Zaczęło się zgodnie z przewidywaniami. United objęli prowadzenie za sprawą trafienia Cristiano Ronaldo. To był 135. gol Portugalczyka w Lidze Mistrzów, który jest najlepszym strzelcem rozgrywek. A dodatkowo CR7 wyrównał rekord Ikera Casillasa w liczbie występów w Champions Leauge. Po wtorkowym meczu w Szwajcarii mają ich po 177. Rekordy i jubileusze Portugalczyka były jednak jednymi z niewielu pozytywnych akcentów po stronie angielskiego klubu.


Czerwoną kartkę w 35. minucie dostał Aaron Wan-Bissaka. United grając w osłabieniu stracili w drugiej części gry dwa gole. Theoson Siebatcheu, który pojawił się tuż po przerwie, dał trafienie na wagę zwycięstwa w 90. minucie spotkania. Praktycznie w ostatniej akcji meczu.

Young Boys - Manchester United 2:1 (0:1)
Bramki: Nicolas Ngamaleu (66), Theoson Siebatcheu (90+5) - Cristiano Ronaldo (14)

Ciekawie było również w drugim meczu grupy F. Można się było tego jednak spodziewać, bo zmierzyły się: zwycięzca Ligi Europy z poprzedniego sezonu, Villarreal oraz rewelacja Serie A i europejskich pucharów, Atalanta Bergamo.

Skończyło się na sprawiedliwym remisie. Najpierw prowadzili Włosi (1:0), a w końcówce musieli gonić rywala (1:2). Wyrównania na 2:2 gości nie wytrzymał nerwowo Francis Coquelin. Francuz został ukarany drugą żółtą kartką zaledwie minutę po golu Robina Gosensa. Villarreal - Atalanta Bergamo 2:2 (1:1)
Bramki: Manuel Trigueros (39), Arnaut Groeneveld (73) - Remo Freuler (6), Robin Gosens (83).

Czytaj także: Dwa miliardy leżące na murawie. Piłkarska Liga Mistrzów, czyli słodki sen na pieniądzach

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut