Kolejny rekord Cristiano Ronaldo. Manchester United sensacyjnie przegrał w Lidze Mistrzów
Manchester United niespodziewanie przegrał 1:2 (1:0) ze szwajcarskim Young Boys. Zdobywanie bramek w nowym sezonie Ligi Mistrzów rozpoczął Cristiano Ronaldo, który jako pierwszy wpisał się na listę strzelców, w 13. minucie spotkania. Dodatkowo wyrównał rekord występów jednego zawodnika w rozgrywkach.
Young Boys, klub z Berna, z pewnością ma swoje atuty sportowe, ale jednak nie takie, żeby rywalizować z utytułowanym przeciwnikiem z Wysp Brytyjskich.
Tak się przynajmniej wydawało.
Piłka nożna potrafi jednak zaskakiwać. Zaczęło się zgodnie z przewidywaniami. United objęli prowadzenie za sprawą trafienia Cristiano Ronaldo. To był 135. gol Portugalczyka w Lidze Mistrzów, który jest najlepszym strzelcem rozgrywek.
Czerwoną kartkę w 35. minucie dostał Aaron Wan-Bissaka. United grając w osłabieniu stracili w drugiej części gry dwa gole. Theoson Siebatcheu, który pojawił się tuż po przerwie, dał trafienie na wagę zwycięstwa w 90. minucie spotkania. Praktycznie w ostatniej akcji meczu.
Young Boys - Manchester United 2:1 (0:1)
Bramki: Nicolas Ngamaleu (66), Theoson Siebatcheu (90+5) - Cristiano Ronaldo (14)
Ciekawie było również w drugim meczu grupy F. Można się było tego jednak spodziewać, bo zmierzyły się: zwycięzca Ligi Europy z poprzedniego sezonu, Villarreal oraz rewelacja Serie A i europejskich pucharów, Atalanta Bergamo.
Skończyło się na sprawiedliwym remisie. Najpierw prowadzili Włosi (1:0), a w końcówce musieli gonić rywala (1:2). Wyrównania na 2:2 gości nie wytrzymał nerwowo Francis Coquelin. Francuz został ukarany drugą żółtą kartką zaledwie minutę po golu Robina Gosensa.
Bramki: Manuel Trigueros (39), Arnaut Groeneveld (73) - Remo Freuler (6), Robin Gosens (83).
Czytaj także: Dwa miliardy leżące na murawie. Piłkarska Liga Mistrzów, czyli słodki sen na pieniądzach
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut