Sensacyjnie zostali mistrzami Europy. Co dzieje się ze złotą drużyną z 2009 roku?

Maciej Piasecki
Polacy w 2009 roku do mistrzostw Europy nie podchodzili w roli faworytów. Co więcej, mało kto liczył, że Biało-Czerwoni osiągną sukces w Turcji. A jednak, Polacy krok po kroku realizowali cel, który zakończyli złotem po zwycięstwie w finale nad Francuzami (3:1). Jak potoczyły się losy naszych mistrzów?
Bartosz Kurek triumfujący w trakcie mistrzostw Europy 2009. Minęło 12 lat, a "Kuraś" nadal w kadrze, ciągle jako lider. Fot. CONNY KURTH/REPORTER
Drużyna trenera Daniela Castellaniego jechała do Turcji bez presji. Polacy zdecydowanie bardziej mogli niż musieli osiągnąć sukces.

Tym bardziej, że przed turniejem ze składu kontuzja wyeliminowała jednego z liderów, Sebastiana Świderskiego. Brakowało również Mariusza Wlazłego. A jednak, złoto wróciło do Polski.

Jedyne takie w długiej historii startów Biało-Czerwonych na ME. Łącznie polscy siatkarze zdobyli dziewięć medali - jedno złoto, pięć srebrnych krążków (1975, 1977, 1979, 1981, 1983) i trzy brązowe (1967, 2011, 2019).

Piotr Nowakowski
Najbardziej utytułowany polski siatkarz w historii. Oprócz złota ME 2009 Nowakowski ma na swoim koncie: dwa złota mistrzostw świata (2014, 2018) oraz zwycięstwo w Lidze Światowej (2012). Do tego dwa brązy ME (2011, 2019), drugie i trzecie miejsce na Pucharze Świata (2011 i 2015), brąz LŚ (2011) oraz dwa medale Ligi Narodów (srebro 2021 i brąz 2019). Wydaje się, że siatkarz Projektu Warszawa pogra jeszcze do ostatniej, olimpijskiej szansy w Paryżu. Medalu z tej imprezy brakuje "Pitowi" najbardziej.


Piotr Gruszka
MVP turnieju z 2009 roku. Kapitan drużyny, który stał się legendą reprezentacji Polski. Grając w niej w latach 1995-2011, wykręcił równo 450 oficjalnych spotkań. Karierę zawodnika zakończył w 2013 roku. Rok później na dobre zabrał się za trenowanie. Gruszka był nawet w sztabie reprezentacji Polski podczas mało udanego okresu pracy Ferdinando De Giorgiego w 2017 roku. Po nieudanej przygodzie jako trener Asseco Resovii Rzeszów Gruszka zrobił sobie kilka dobrych miesięcy przerwy od siatkówki. Wrócił jednak tego lata, zostając szkoleniowcem pierwszoligowego Norwida Częstochowa. A przy okazji zajrzał do Eurosportu, w roli eksperta przy igrzyskach w Tokio.

Daniel Pliński
Do sukcesu w Turcji Pliński może sobie jeszcze dopisać po stronie osiągnięć reprezentacyjnych dwie rzeczy. Srebro w 2006 roku na mistrzostwach świata oraz miano jednego z fundamentów Biało-Czerwonych, zarówno na boisku, jak i poza nim. Świetny, ambitny siatkarz. Po zakończeniu kariery w 2018 roku (ostatnim klubem Indykpol AZS Olsztyn) "Plina" próbował swoich sił jako ekspert telewizyjny przy meczach siatkarskich. Wrócił jednak do wydarzeń związanych z boiskiem. Jest trenerem drugoligowca z Piły (Stalpro Joker Powiat Pilski) oraz reprezentacji Polski U-21. Ma też akademię siatkarską dla dzieci, którą prowadzi razem z Marcinem Wiką, innym z byłych reprezentantów.

Paweł Zagumny
Najlepszy rozgrywający złotego turnieju w Turcji. Wystąpił cztery razy na igrzyskach olimpijskich (1996, 2004, 2008, 2012), ale nie przywiózł z nich nic więcej, niż wspomnienia. Zdobył jednak zarówno tytuł ME, jak i MŚ (2014). "Guma" wystąpił w 427. oficjalnych meczach reprezentacji. Zagumny to też zwycięzca Ligi Światowej (2012). Karierę zakończył w 2017 roku. Przez dwa lata pełnił funkcje prezesa Polskiej Ligi Siatkówki (od stycznia 2019 do listopada 2011). Ostatecznie został odwołany przez członków Rady Nadzorczej.

Bartosz Kurek i Piotr Nowakowski zdobyli złoto ME 2009. A w 2021 roku mogą zdobyć kolejny tytuł na Euro dla Polski.Fot. Piotr Matusewicz/East News


Bartosz Kurek
Drugi z aktualnie grających, którzy na ME 2009 był obecny. I to w wyjściowym składzie, zbierając bezcenne doświadczenie u boku starszych kolegów, takich jak Gruszka czy Zagumny. A do tego z większą paletą obowiązków wynikających z roli przyjmującego. Kurek gra w japońskim Wolf Dogs Nagoya. Brak miejsca w kadrze na MŚ 2014 powetował sobie złotem i tytułem MVP turnieju cztery lata później. Wygrał też Ligę Światową (2012), będąc wiodącą postacią kadry. A miał wówczas dopiero 24 lata. Kurek ma jeszcze jeden medal siatkarskiego Euro, brązowy z 2011 roku.

Jakub Jarosz
W siatkówkę dalej gra, ale rozdział w reprezentacji w jego karierze został zamknięty w 2015 roku. Jarosz zagrał jednak 142 mecze w Biało-Czerwonych barwach. Od 2019 roku jest kapitanem GKS Katowice w PlusLidze, będąc jednym z liderów drużyny. W reprezentacji z 2009 roku spełniał rolę pożytecznego zmiennika. Jego dorobek w kadrze jest całkiem solidny. Poza złotem ME 2009 jeszcze brąz (2011) oraz dwa krążki Ligi Światowej (złoto 2012 i brąz 2011). Do tego srebro na Pucharze Świata (2011).

Zbigniew Bartman
Kolejny czynny siatkarz, choć będący daleko od jakichkolwiek szans reprezentacyjnych. W kadrze grał w latach 2008-13, w swoim najlepszym czasie będąc podstawowym zawodnikiem. Zdobył złoto ME 2009 i LŚ 2012. Do tego srebro PŚ 2011 i LŚ 2011. Bartman występował już w siedemnastu klubach w karierze. Poza Polską jego zawodowe kierunki to m.in. Francja, Włochy, Turcja, Argentyna, Katar czy Chiny. Ostatni sezon Bartmana to gra dla Stali Nysa podzielona z ponownym wyjazdem zagranicznym. Tym razem wybór padł na Al-Nasr z Dubaju.

Marcel Gromadowski
Atakujący, który również zwiedził sporo miejsc odkąd zdobył złoto w Turcji. W reprezentacji Gromadowski skończył grać rok po sukcesie na ME, czyli łącznie były to lata 2005-10. Stanęło na 25. oficjalnych występach.

Siatkarz grał m.in. w Paryżu, Salonikach, Piacenzie czy Kladnie. Ostatni raz na ogólnopolskim poziomie Gromadowski pokazał się w Gwardii Wrocław, do której powrócił po wielu latach, będąc jej wychowankiem. Było to zaplecze PlusLigi. Poziom niżej Gromadowski zszedł w sezonie 2019/20 decydując się na drugoligową Bielawiankę Bielawa.

Paweł Woicki
Jeden z asystentów Vitala Heynena w reprezentacji Polski, do tego rozgrywający Asseco Resovii Rzeszów. Lata mijają, a "Wujek" dalej swoje. Siatkarz, który najlepiej sprawdzał się roli zadaniowca. Również w tych trudnych momentach dla drużyny, kiedy trzeba było poukładać grę, ewentualnie wprowadzić nowe rozwiązania, mylące przeciwnika. Choć Woicki ma już 38 lat, nadal jest wartością, tym razem dla Asseco Resovii. W reprezentacji Polski w latach 2005-16 rozegrał 102 oficjalne mecze.

Michał Ruciak
Rekordzista pod względem występów w PlusLidze (540). Po latach przekwalifikował się z przyjmującego na libero, będąc drugi sezon z rzędu siatkarzem Stali Nysa. Z kadrą Polski zdobył złoto (2009) i brąz (2011) ME. Dodatkowo brąz (2011) i złoto (2012) w Lidze Światowej. Plus srebro z Pucharu Świata (2011). Łącznie w reprezentacji (lata 2004-14) zagrał w 166 meczach.W dawniejszych kadrowych czasach Ruciak słynął z kąśliwej zagrywki oraz różnych technicznych rozwiązań, pozwalających Polakom zdobywać ważne punkty.

Piotr Gacek
Libero, który przebojem wdarł się do reprezentacji w 2006 roku aktualnie jest panem wiceprezesem. Gacek od dłuższego czasu znajduje się w strukturach zarządzających warszawskim klubem w PlusLidze. Aktualnie jako członek zarządu Projektu Warszawa, gdzie Gacek jest wiceprezesem. Karierę reprezentacyjną "Gato" zakończył w czerwcu 2016 roku. Za to definitywnie buty na kołku zawiesił niespełna rok później. Dla Polski zagrał jednak w 114. meczach (lata 2005-16), poza złotem ME 2009 dokładając również srebrem MŚ 2006 i brązem PŚ (2015).

Krzysztof Ignaczak
Jeden z najbardziej "zapracowanych" siatkarzy pod względem występów w seniorskiej reprezentacji (332. mecze w latach 1998-2017). Ignaczak ostatni raz w roli zawodnika występował w barwach IBB Polonii Londyn, propagując siatkówkę w Anglii. To był rok 2017. Za to w maju 2016 wygasł jego kontrakt z Asseco Resovią, gdzie spędził dziewięć sezonów z rzędu. Wrócił do pracy w Rzeszowie dwa lata później, zostając prezesem klubu. Razem z trenerem Piotrem Gruszką zaliczył jednak mało udany epizod, gdzie rzeszowianie bardziej niż o medale, musieli oglądać się za plecy, aby uniknąć degradacji z PlusLigi. "Igła" to mistrz świata (2014) i Europy (2009) oraz człowiek, który aktualnie jest ekspertem telewizyjnym. Był m.in. na igrzyskach olimpijskich w Tokio oraz jest na Euro.

Michał Bąkiewicz
Autor jednego z największych sukcesów młodzieżowej siatkówki ostatnich lat. Bąkiewicz jest trenerem reprezentacji Polski U-19, z którą kilkanaście dni temu zdobył mistrzostwo świata w Iranie. Selekcjonerem młodzieżowej kadry jest od 2019 roku. "Bąku" to wicemistrz świata (2006), do tego ME 2009 oraz brązowy medalista LŚ 2011. Karierę zawodnika zakończył w sezonie 2014/15 w ukochanym AZS Częstochowa. W reprezentacji grał w latach 2001-11 (205 występów). Zadaniowiec, który potrafił być w trudnych momentach boiskowym liderem. Maksymalnie wykorzystując swoje atuty, świetne przyjęcie oraz wyszkolenie techniczne, wykorzystywane w ofensywie.

Marcin Możdżonek
Rozegrał 242 mecze w reprezentacji (2007-16). Wygrał MŚ 2014, ME 2009 i LŚ 2012. Z Euro przywiózł też brąz (2011). Kilka lat kapitan reprezentacji Polski, mający świetne warunki fizyczne (212 cm wzrostu) i potrafiący z nich umiejętnie korzystać. Karierę zakończył niedawno, bo w 2020 roku - w barwach Asseco Resovii. Możdżonek często udziela się w mediach, zapraszany do komentowania w roli eksperta bieżących wydarzeń związanych czy to z kadrą, czy rozgrywkami ligowymi. Odnalazł się też w branży budowlanej, dystrybuując farby i żywice przemysłowe. Jak sam przyznaje, nie myśli o byciu siatkarskim trenerem.

Daniel Castellani
Sukces ma wielu ojców, a porażka jest sierotą. Tak można określić drogę Argentyńczyka w reprezentacji Polski po sukcesie w Turcji. Castellani został zwolniony rok później (w październiku 2010) przez prezydium PZPS. Od tego czasu pracował m.in. z kadrą Finlandii (na IO w Londynie 2012) oraz głównie w wydaniu klubowym. W Polsce Argentyńczyk był szkoleniowcem ZAKSY Kędzierzyn-Koźle oraz do niedawna (sezon 2020/21) Indykpolu AZS Olsztyn. Wrócił jednak do dobrze sobie znanego tureckiego Fenerbahce Stambuł. Argentyńczyk ma 60 lat.
Czytaj także: Czy polscy siatkarze sięgną po złoty medal w katowickim Spodku? "Powinno być dobrze"

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut