Kogo w Polsce skazano za obrazę uczuć religijnych, a kogo uniewinniono?

Daria Siemion
W 2020 r. prokuratura skierowała do sądów 29 aktów oskarżenia związanych z obrazą uczuć religijnych. Łącznie skazano z tego paragrafu osiem osób. Dwie skazano na karę grzywny, dwie na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu, a cztery trafiły do więzienia. Przypominamy najsłynniejsze procesy.
Nergal w sądzie fot. Marcin Gadomski / Agencja SE / East News
Do prokuratury wpływa coraz więcej zawiadomień o obrazie uczuć religijnych. W 2019 r. było ich 136, w 2020 r. 146. Polaków obrażają przeróżne rzeczy: krojenie tortów z podobizną papieża, konkursy jedzenia kremówek na czas, deptanie Biblii.
Kodeks Karny
Art. 196

Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Artykuł ten ma zapobiegać bezkarnym atakom na wyznawców religii mniejszościowych. Obecnie jednak przepis ten jest wykorzystywany instrumentalnie. Warszawska prokuratura badała np., czy słowa papieża Franciszka obrażają uczucia religijne Polaków.
Czytaj także: Papież obraża uczucia religijne polskich katolików? "Dawno przekroczyliśmy granice absurdu"
Polska jest jednym z niewielu państw w Europie, w których artykuł o obrazie uczuć religijnych jest sankcjonowany. Komitet Praw Człowieka ONZ namawia do wykreślenia art. 196 z Kodeksu karnego, ponieważ ma on szkodzić wolności słowa.


Były Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar zastrzega, że ściganie przestępstwa obrazy uczuć religijnych powinno następować w postępowaniu cywilnym, na wniosek osoby pokrzywdzonej. Obecnie zajmuje się tym prokuratura, a do wszczęcia śledztwa wystarczy zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Pozwani i skazani za obrazę uczuć religijnych w Polsce

Niewiele zarzutów udaje się udowodnić, czego dowodzą przykłady artystów i celebrytów. Po wieloletnich procesach większość z nich oczyszczono z zarzutów, choć nie obyło się bez konsekwencji mentalnych i społecznych. Oto ich sylwetki.

Adam "Nergal" Darski

Adam "Nergal" Darskifot.Sławek, CC BY-SA 2.0 , via Wikimedia Commons
Adam "Nergal" Darski został skazany w procesie nakazowym za znieważenie obrazu przedstawiającego Matkę Boską. Jak to zrobił? Położył obraz na ziemi, na twarzy Maryi położył nogę w bucie, zrobił wszystkiemu zdjęcie i wrzucił je do Internetu z opisem: "na planie". W ponownym procesie uniewinniono go jednak za ten czyn. Tak tłumaczył to sąd:

W realiach przedmiotowej sprawy przekaz, który mógł znieważać przedmiot czci religijnej, a co za tym idzie obrazić uczucia religijne innych osób, został zamieszczony w środkach przekazu i internecie na stronie należącej do oskarżonego, dostępnej dla określonej grupy osób, które mogły się z nim zapoznać po przeczytaniu klauzuli informacyjnej o treści »Treści prezentowane na tym profilu mogą obrazić Twoje uczucia religijne i inne. Jeśli nie chcesz, aby tak się stało, przestań mnie obserwować«. Klauzula ta wskazuje, że oskarżony nie działał z zamiarem bezpośrednim lub ewentualnym obrażenia uczuć religijnych innych osób. Oskarżony był przekonany, że miejsce, w którym dokonał wpisu, jest dostępne dla osób, które godzą się na zamieszczanie kontrowersyjnych, antyreligijnych treści, oraz że pozostałe, chcąc uniknąć kontaktu z takimi treściami, na profil ten nie wejdą.

Wcześniej Nergal na jednym z koncertów podarł Biblię, a jej kartki rozrzucił po publiczności, krzycząc: "żryjcie to gówno". Uniewinnił go sąd I i II instancji, a wyroki zostały poparte przez Sąd Najwyższy.

Obrazę uczuć religijnych zgłosiła katolicka organizacja Ordo Iuris oraz Towarzystwo Patriotyczne. Nergal odwołał się od decyzji sądu i został uniewinniony. Na jego obronę internauci zebrali ponad 200 tysięcy złotych. O sprawie napisał brytyjski The Guardian.

Dorota "Doda" Rabczewska

Doda jest jedną z niewielu skazanychfot. Wojciech Tolyz / Reporter
W jednym z wywiadów Doda stwierdziła, że "bardziej wierzy w dinozaury niż w Biblię", bo "ciężko wierzyć w coś, co spisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła". Konsekwencje tych słów okazały się dotkliwe.

Doniesienie przeciwko Dodzie złożył szef szef Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami Ryszard Nowak oraz senator PiS Stanisław Kogut. Sąd I instancji skazał piosenkarkę na 5 tysięcy złotych grzywny. Sąd II instancji utrzymał wyrok.

Doda odwołała się do Trybunału w Strasburgu oraz do Trybunału Konstytucyjnego. Piosenkarka wnosiła, że artykuł o obrazie uczuć religijnych jest niezgodny z konstytucją. TK odrzucił jej skargę, a Doda musiała zapłacić grzywnę.

Jerzy Urban

Jerzemu Urbanowi groziła grzywna w wysokości 120 tys. zł.fot. Stefan Maszewski / Reporter
W sierpniu 2012 roku na okładce tygodnika "NIE" ukazał się artykuł o apostazji okraszony zdjęciem zdziwionego Jezusa wpisanego w drogowy znak zakazu. Tak przedstawiony Jezus Chrystus obraził uczucia religijne sześciu osób, które zawiadomiły o tym mokotowską prokuraturę.

Proces Jerzego Urbana rozpoczął się w 2014 roku. Sąd I instancji orzekł, że Jerzy Urban jest winny obrazy uczuć religijnych i skazał go na grzywnę w wysokości 120 tysięcy złotych. Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił ten wyrok i rozpoczął postępowanie na nowo.

Ostatecznie Urban został uniewinniony, choć jak sam twierdzi, nie był zainteresowany końcem tej sprawy, "bo w tym roku kończy 86 lat i mogą go wsadzić nawet na dożywocie". Sprawę zamknięto w 2020 roku, 6 lat po jej wszczęciu.

Pastor Chojecki

Pastor Chojecki nie uniknął karyfor.screen/YouTube/https://www.youtube.com/channel/UCUZ9x49ZuhZt1QVJafMy5rA
Duchowny obrażał katolików w autorskiej telewizji internetowej "Idź pod prąd". Mężczyzna już wcześniej słynął ze swoich kontrowersyjnych poglądów - oskarżał Janusza Palikota o bycie syjonistycznym agentem i opowiadał się za prawem do posiadania broni.

Pastor Paweł Chojecki obraził uczucia religijne katolików poprzez twierdzenie, że „katolik odmawia różaniec jak małpa”, „księża każą się modlić do jakiejś baby”, „Kościół Katolicki to wielka prostytutka", a "jak zjesz se Jezusika to pomieszka w tobie góra 15 minut".

Mężczyzna został skazany na 8 miesięcy prac społecznych oraz na grzywnę w wysokości 21 tysięcy złotych. Chojecki został oskarżony również o znieważenie narodu polskiego oraz prezydenta Andrzeja Dudy.

Elżbieta Podleśna

Elżbieta Podleśna niedowierza w sądziefot.Jakub Kamiński/East News

Elżbieta Podleśna to zaangażowana społecznie psychoterapeutka, która zasłynęła rozpowszechnianiem przerobionego wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej. Modyfikacja miała polegać na otoczeniu głowy Maryi tęczową aureolą.

Tęczowa Matka Boska pojawiła się m.in. na prywatnym terenie jednego z kościołów w Płocku. Była to odpowiedź Podleśnej na zastaną tam wielkanocną wystawę, w której społeczność LGBT przedstawiono jako grzeszną.

Sąd Rejonowy w Płocku uniewinnił Elżbietę Podleśną. W uzasadnieniu wyroku czytamy, że celem Podleśnej nie było obrażenie kogokolwiek, a zwrócenie uwagi na problem dyskryminacji osób LGBT.

Pizzeria z Wrocławia

Do niecodziennej sytuacji doszło we Wrocławiu. Jedna z tamtejszych pizzerii obrażała uczucia religijne katolików. Jak do tego poszło? Poprzez powieszenie na ścianie kolażu z wizerunkiem nagiej kobiety na tle wizerunku Matki Boskiej z obrazu Amedeo Modiglianiego, włoskiego malarza
Autorką grafiki jest Beata Śliwińska, która jak twierdzi, nie chciała nikogo nie chciała urazić. "Chciałabym napisać, że pojawienie się tej pracy, w tym miejscu, jak i sam pomysł na jej powstanie wcześniej nie miał w żadnym z możliwych zamiarów obrażanie czyichkolwiek uczuć religijnych" – napisała artystka w specjalnym oświadczeniu.

Wobec właścicieli lokalu wszczęto postępowania karne. Grafika znajduje się w ich rękach, ale nie mogą jej wywiesić, dopóki sprawa w sądzie nie dobiegnie końca. Internauci byli oburzeni tą sytuacją. "Brawa dla policji" - pisali.

Dorota Nieznalska

Proces Doroty Nieznalskiej trwał prawie 10 latŁukasz Guzek, CC BY-SA 3.0 , via Wikimedia Commons

14 grudnia 2001 roku w gdańskiej Galerii Wyspa Dorota Nieznalska wystawiła instalację artystyczną o dwuznacznej nazwie "Pasja". Praca składała się z dwóch elementów - filmu przedstawiającego mężczyznę ćwiczącego na siłowni oraz krzyża, w który wmontowano zdjęcie męskich genitaliów.

Zdaniem artystki praca nie była w żaden sposób związana z żadnym kultem religijnym, a dotyczyła namiętności okazywanej uzbrajaniu ciała w mięśnie. W jej obronie stanął historyk sztuki Piotr Piotrowski, który powiedział, że praca Nieznalskiej nie nawiązuje do Jezusa Chrystusa, a do idealizowania symbolu męskiego ciała.

Dwoje posłów Ligi Polskich Rodzin (Robert Strąk i Gertruda Szumska) zarzuciło Nieznalskiej obrazę uczuć religijnych. Nieznalską oskarżono. Początkowo została skazana na karę w postaci prac społecznych, jednak sąd kolejnej instancji ją uniewinnił.