Trzy gole nowego bohatera Borussii Dortmund, ale tylko jeden uznany. Ajax straszy rywali w LM

Krzysztof Gaweł
Borussia Dortmund i Ajax Amsterdam wygrały swoje drugie mecze w grupie C Ligi Mistrzów i prowadzą z kompletem punktów. Za trzy tygodnie obie ekipy zmierzą się w walce o awans i prymat w stawce. Holendrzy mają w składzie Sebastiena Hallera, najlepszego strzelca tegorocznych rozgrywek. A BVB Holendra Donyella Malena, który został bohaterem meczu.
Donyell Malen strzelił decydującą bramkę dla Borussii Dortmund w meczu Ligi Mistrzów ze Sportingiem Lizbona Fot. INA FASSBENDER/AFP/East News
Żółto-czarni gościli na Signal Iduna Park Sporting Lizbona i mieli we wtorek sięgnąć po pełną pulę. Zadanie było o tyle trudne, że przez uraz z gry wypadł Erling Haaland, a już w 8. minucie z kontuzją boisko opuścił Mahmoud Dahoud. Bohaterem wieczoru był jednak Donyell Malen, który strzelił trzy bramki, ale tylko jedną mu uznano. W 35. minucie był na spalonym.

Dwie minuty później dostał podanie od Jude'a Bellinghama, wpadł w pole karne i ze spokojem posłał piłkę obok bramkarza. Po zmianie stron Holender jeszcze raz wpisał się na listę strzelców, ale znów w 74. minucie bramki nie uznano, VAR okazał się bezlitosny. Niemiecka ekipa dominowała na murawie, skromnie ale zasłużenie ograła Lwy i ma na razie komplet punktów.


Borussia Dortmund - Sporting Lizbona (1:0)
Bramka: Donyell Malen (35)

Pełną pulę po dwóch kolejkach zgarnął też Ajax Amsterdam, który już przed przerwą rozstrzygnął pojedynek z Besiktasem Stambuł. Turecka ekipa w cały meczu nie potrafiła nawet strzelić w światło bramki gospodarzy strzeżonej przez Remko Pasveera na Johan Cruijff Arena.

A Ajax dzięki Stevenowi Berghuisowi i Sebastienowi Hallerowi wygrał i jest liderem grupy C. Iworyjski snajper strzelił swojego piątego gola w tegorocznych rozgrywkach i jest liderem strzelców po dwóch kolejkach. Wszystko dzięki temu, że dwa tygodnie temu trafił cztery razy do bramki lizbońskich Lwów.

Ajax Amsterdam - Besiktas Stambuł 2:0 (2:0)
Bramki: Steven Berghuis (17), Sebastien Haller (43)

Czytaj także: Nieprawdopodobna sensacja. Strzał życia Luksemburczyka, Real Madryt przegrał z mistrzem Mołdawii

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut