Polacy ścigają Anglików i awans na mundial. Oto kluczowy warunek, by zbliżyć się do MŚ

Krzysztof Gaweł
Meczami z San Marino oraz Albanią reprezentacja Polski może zdecydowanie przybliżyć się do awansu na mundial w Katarze. Biało-Czerwoni na razie zajmują trzecie miejsce w grupie, ale już wkrótce mogą cieszyć się z awansu. I zachować szansę na baraże, bo pierwsze miejsce jest już poza naszym zasięgiem. Co musi się stać, by się udało?
Polacy mogą wykonać kluczowy krok w stronę awansu na MŚ, a w zasadzie baraży o mundial Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Dwa zwycięstwa to nasz obowiązek


Trzecia odsłona zmagań w eliminacjach MŚ przed nami. Po niezbyt efektowym otwarciu w marcu i kapitalnej serii we wrześniu Biało-Czerwoni są aktualnie trzecią drużyną grupy I, mają na koncie trzy zwycięstwa, dwa remisy i porażkę z Anglikami na Wembley (1:2). Teraz przed naszą drużyną trzecia odsłona walki o mundial i kluczowe dwa spotkania. Na początek w Warszawie z San Marino, we wtorek w Tiranie z Albanią.

Dwa zwycięstwa zdecydowanie ułatwią nam zadanie i przybliżą Polaków do awansu. W grupie na drugie miejsce, a także do baraży, w których przyjdzie nam walczyć o mundial w najlepszym razie. Pierwsze miejsce jest już w zasadzie zarezerwowane dla Anglików, którzy na cztery kolejki przed końcem eliminacji mają pięć punktów przewagi nad nami, do tego zmierzą się z Andorą i San Marino, a także u siebie z Węgrami i Albanią. I pewnie nie stracą punktów.

Rywale Polaków na pewno zgubią punkty, to dobra wiadomość


Zgubią je za to nasi rywale, co ułatwi kadrze walkę o awans na mundial. Dlaczego? Bo grają między sobą, a druga w polskiej grupie Albania ma bardzo ciężki finisz eliminacji. Ale po kolei. Na razie zerknijmy na tabelę polskiej grupy, gdzie walka o miejsce za plecami Anglików angażuje wciąż trzy drużyny: Albanię, Polskę i Węgry.

W sobotę Polacy podejmują San Marino na PGE Narodowym w Warszawie, więc zapewne dopiszą sobie trzy punkty. Anglików czeka wyjazdowe starcie z Andorą, a Madziarzy podejmą w Budapeszcie Albańczyków. To będzie niezwykle ważny mecz dla układu sił w polskiej grupie. Porażka pozbawi Węgrów szans na mundial, remis lub zwycięstwo pozwolą zachować marzenia. Dla naszej drużyny najkorzystniejszy byłby podział punktów.


Tak czy siak, już w sobotę możemy zostać wiceliderem w stawce, a we wtorek pozbawić szans na mundial Albańczyków. Czeka nas ciężki bój w Tiranie o punkty, bój który trzeba wygrać. W ten sposób nie tylko odskoczymy Albanii w tabeli (dziś tracimy do niej punkt), ale zbudujemy przewagę nad Madziarami. Tych czeka we wtorek starcie z Anglią na Wembley, gdzie nawet o jeden punkt będzie bardzo ciężko.

Awans na mundial w Katarze? Kluczowe będą baraże


Reasumując, po dwóch październikowych meczach Polska może być wiceliderem grupy I i wykonać zdecydowany krok w stronę awansu do baraży. Wygrana w grupie jest w sferze marzeń, ale przed listopadowymi meczami z Andorą oraz Węgrami na koniec eliminacji możemy mieć niemal pewne drugie miejsce. I szansę dalszej walki o awans na MŚ.

W barażach, dla przypomnienia, zagra dziesięć drużyn z drugich miejsc w swoich grupach oraz dwie z Ligi Narodów. By awansować na MŚ, trzeba będzie wygrać dwa spotkania (nie będzie dwumeczów), a te odbędą się już wiosną. Półfinały 24-25 marca, a mecze finałowe 28-29 marca 2022 roku. Mundial zostanie rozegrany w dniach 21 listopada - 18 grudnia.
Czytaj także: Polska kontra San Marino, czyli pożegnanie "Fabiana" i obowiązkowe zwycięstwo

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut