"Rządzący potknęli się o kabel". Gill-Piątek wyśmiała rzekomą awarię systemu do głosowania
W środę 13 października w Sejmie nie odbyło się zaplanowane głosowanie ws. ustawy o elektromobilności. Oficjalnym powodem miała być awaria systemu, jednak wielu deputowanych miała na ten temat inną teorię. Posłanka Polski 2050 Hanna Gill–Piątek skomentowała tę sprawę dla naTemat.
– Zastanawiam się, czy wczoraj rządzący tak bardzo potknęli się o kabel, że nie mogą naprawić sprzętu do dziś, czy po prostu bielanowcy szantażują PiS brakiem swoich głosów domagając się spełnienia kolejnych żądań. Jeśli tak, to jest to śmieciowa większość Kaczyńskiego – przekazała Annie Dryjańskiej.
Jak podaje TVN24, o awarii poinformowała wicemarszałek Małgorzata Gosiewska. Wątpliwości wielu posłów i posłanek wzbudził jednak fakt, że "system znów zadziałał" zaraz po ogłoszeniu przez Jarosława Kaczyńskiego nowego ministra sportu, którym został Kamil Bortniczuk z Partii Republikańskiej.
Sprawa wzbudziła podejrzania, gdyż w porannych głosowaniach nie brała udziału znaczna część członków partii Adama Bielana, z której pochodzi nowy minister sportu. Podsyciło to teorie na temat układów PiS z Partią Republikańską.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut