Popsuł oficjalną imprezę MSZ. Uczestnicy wysłuchali apelu o "reżimie PiS" [WIDEO]
W czwartek 14 października odbyła się konferencja z okazji 30-lecia Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR). Jej organizatorami było OBWE we współpracy z polskim Ministerstwem Spraw Zagranicznych. Niespodziewanie zaproszony na wydarzenie przedstawiciel Fundacji Otwarty Dialog Marcin Mycielski skrytykował demokratyczne standardy w Polsce.
Marcin Mycielski na konferencji OBWE
– Reprezentuję organizację walczącą o demokrację, niestety również w moim ojczystym kraju. Polskę uważano za jedną z udanych transformacji prawnych z komunizmu do liberalnej demokracji. Dlatego chciałbym skupić się dziś na wolności zgromadzeń w Polsce – rozpoczął swoją przemowę na konferencji OBWE Marcin Mycielski.– Właśnie wróciłem z Warszawy, gdzie widziałem dziesiątki tysięcy obywateli protestowało pokojowo na rzecz demokratycznych rządów prawa i wartości europejskich. Oto jak państwowa telewizja opisała to następnego dnia: "Totalna opozycja wyszła na ulicę i stanęła po stronie Berlina, Brukseli i szantażu ekonomicznego przeciwko Polsce" – zacytował.
Mycielski: Żądamy sankcji przeciw reżimowi PiS
Dodał, że udało mu się uniknąć brutalności i agresji, ale "nie ze strony protestujących, lecz ze strony policji wykonujących polecenia władzy". – Straciliśmy niezależne instytucje, jesteśmy na drodze do utracenia podstawowych wolności i prawo do nazywania się obywatelami Europy – kontynuował.– Nie potrzebujemy słów, lecz działań. Żądamy presji międzynarodowej, mechanizmów warunkowości i sankcji przeciw reżimowi PiS – zaapelował Mycielski. Jak poinformował później, w mediach społecznościowych konferencja OBWE była współorganizowana przez polskie MSZ. – Musieli się bardzo ucieszyć słysząc ode mnie te słowa – skomentował.
Czytaj także: Jest skarga do KRRiT na paski w TVP Info o Tusku. Złożyli ją członkowie rady programowej TVP
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut