Kuriozum w Płocku, sędzia przez pomyłkę pokazał czerwoną kartkę. Ważne zwycięstwo Cracovii

Maciej Piasecki
W dwóch pierwszych niedzielnych meczach PKO Ekstraklasy górą gospodarze. Wisła Płock ograła 1:0 (0:0) Pogoń Szczecin, a Cracovia 2:0 (0:0) pokonała Wartę Poznań. Do kuriozalnej sytuacji doszło w Płocku, gdzie sędzia Daniel Stefański... pomylił piłkarzy, przypadkowo karząc zawodnika czerwoną kartką.
Cracovia pokonała 2:0 (0:0) Wartę Poznań, doskakując do pierwszej piątki w tabeli PKO Ekstraklasy. Fot. Twitter/@_Ekstraklasa_
Na szczęście arbiter główny meczu po obejrzeniu powtórki, z której sam skorzystał, wycofał się ze swojej decyzji. A wszystko przez zamieszanie przy faulu na Dawidzie Kocyle. W 62. minucie został kopnięty przez Sebastiana Kowalczyka, a sprowadzony do parteru przez Damiana Dąbrowskiego.

Bardziej winny początkowo był ten drugi, który dostał drugą żółtą kartkę i obrał kierunek na szatnię. Ale po interwencji ze strony m.in. Kowalczyka, który przyznał, że "to on kopnął rywala", sędzia Daniel Stefański wycofał się z błędnej decyzji. Najważniejsze było jednak trafienie Damiana Warchoła, dające trzy punkty dla Wisły. Płocczanie u siebie wygrali cztery mecze, zaliczyli jeden remis i są niepokonani. Za to z wyjazdów Wisła nie przywiozła ani jednego oczka - na sześć prób.


Pogoń Szczecin? Duże rozczarowanie. Portowcy mogli się nawet zrównać punktami z liderującą Lechią Gdańsk. W Szczecinie Kamil Grosicki i spółka musi się jednak obejść smakiem. Pogoń pozostała tuż za ligowym podium.

Wisła Płock - Pogoń Szczecin 1:0 (0:0)
Bramka: Damian Warchoł (57)
Czerwona kartka: Jakub Rzeźniczak (88. minuta, Wisła, za drugą żółtą)

Młodzieżowcy byli bohaterami meczu Cracovii. Krakowianie wygrali dzięki trafieniom Michała Rakoczego i Jakuba Myszora, czyli duet młodych, ciekawych piłkarzy w drużynie trenera Michała Probierza. Cracovia wygrywając z Wartą zaliczyła siódmy mecz ligowy bez porażki. Pogrąża się za to Warta Poznań. Rewelacja poprzedniego sezonu jest na przedostatnim miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy.

Poznaniacy mają najsłabszą ofensywę w lidze. Dotychczas strzelili zaledwie osiem goli, lepszy jest nawet ostatni zespół w tabeli - Górnik Łęczna - z dziewięcioma trafieniami.

Cracovia - Warta Poznań 2:0 (0:0)
Bramki: Michał Rakoczy (58), Jakub Myszor (90)

Czytaj także: Lechia nowym liderem. Śląsk przegrał kolejny ważny mecz, we Wrocławiu lepszy Raków