Koszmar polskich żużlowców. Biało-Czerwoni przegrali złoto po pechowym upadku w finale
Polscy żużlowcy w ostatnim wyścigu przegrali złoto w Speedway of Nations. Biało-Czerwoni pomimo sporej przewagi nad resztą stawki nie mieli szczęścia w ostatnim, decydującym o tytule starcie. Największym pechowcem został Maciej Janowski, którego wywrotka zabrała Polakom "pewne" złoto.
Gospodarze jechali co prawda na swoim terenie w Manchesterze, ale w niedzielę musieli sobie radzić bez lidera. Upadek w sobotę zaliczył bowiem Tai Woffinden. "Tajski" nie zdecydował się wziąć udziału w drugim dniu finałowym właśnie ze względów zdrowotnych. Zastąpił go Daniel Bewley.
Polacy o potencjale "nowego" w stawce Brytyjczyków przekonali się już w pierwszym starcie, przegrywając z żużlowcem m.in. Betardu Sparty Wrocław. Duet Bartosz Zmarzlik i Maciej Janowski przegrał też z Duńczykami. Ale fakt faktem, zapas punktowy i tak był spory, zatem Biało-Czerwoni mogli w miarę spokojnie czekać na decydujący o tytule bieg, gromadząc konsekwentnie punkty.
Brutalna formuła SoN sprawiła, że dwudniowa impreza i tak zamykała się w jednym starcie, tzw. wielkim finale. Zwycięstwo w rundzie zasadniczej Polaków spowodowało, że Biało-Czerwoni mogli dobierać pola startowe.
Skorzystał z tego Zmarzlik, który ruszył spod taśmy jako pierwszy. Na drugie miejsce wyjechał za to Maciej Janowski. Niestety, w decydującym momencie "zakopał" się na wirażu, a Polakom uciekł przez to tytuł mistrzowski. Który po 32. latach przerwy wrócił do Brytyjczyków.
Marnym pocieszeniem jest fakt, że Biało-Czerwoni zwyciężyli w części zasadniczej, gromadząc 74 punkty. Zespół trenera Rafała Dobruckiego jeszcze długo może rozpamiętywać to, co wydarzyło się w niedzielny wieczór na torze w Manchesterze...
Klasyfikacja końcowa SoN
1. Wielka Brytania - 64 +1 miejsce w finale
2. Polska - 74 + 2 miejsce w finale
3. Dania - 68 + 2 miejsce w barażu
4. Australia - 49
5. Francja - 47
6. Łotwa - 42
7. Szwecja - 30