Uroczyste poświęcenie nagrobka Krzysztofa Krawczyka. Zabrakło jednej bliskiej osoby

redakcja naTemat
W miniony weekend uroczyście poświęcono nagrobek Krzysztofa Krawczyka. Na cmentarzu pojawili się najbliżsi zmarłego muzyka, w tym jego żona. Zabrakło jednak Krawczyka juniora. Dlaczego? Ostatni post w mediach społecznościowych 47-latka wiele wyjaśnia.
Poświęcono grób Krzysztofa Krawczyka. Fot. Piotr Kamionka/REPORTER
W sobotę w podłódzkich Grotnikach został poświęcony grób Krawczyka, który zmarł 5 kwietnia. Na mszy za piosenkarza modlili się między innymi bp Antoni Długosz oraz projektant monumentu ks. Krzysztof Niespodziański.
Czytaj także: Znak towarowy "Krzysztof Krawczyk" będzie zastrzeżony? O to ubiega się wdowa po artyście
Data uroczystości nie została wybrana przypadkowo. Dokładnie tego samego dnia, 43 lata temu Karol Wojtyła został wybrany na papieża. 16 października na cmentarzu obecna była wdowa po artyście, jego menadżer Andrzej Kosmala, a także wielu fanów. W rozmowie z "Faktem" zaprzyjaźniony z rodziną Krawczyków duchowny Piotr Turek wyznał, że ma nadzieję na pojednanie między Ewą Krawczyk a jedynym synem piosenkarza.


– W tym dniu mam taką pokorną prośbę do Pana Boga, żeby młody przyjechał i może Pan Bóg pozwoli, by nastąpiło pojednanie z Ewą. Dla mnie jako księdza ta sytuacja jest smutna i trudna, zrobię wszystko, by do pojednania doszło. Może Krzysiek to sprawi z nieba? – mówił kapłan.

Do pojednania jednak nie doszło, bowiem na cmentarzu nie zjawił się Krawczyk junior. Jak wynika z jego piątkowej relacji na Facebooku, aktualnie zmaga się z chorobą. "Coraz gorsze przeziębienie. Ciągle wzrastająca gorączka" – napisał.
Czytaj także: Ewa Krawczyk może pożegnać się z połową spadku po mężu. Szansa dla syna wokalisty

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut