Strażnicy miejscy postawili Rafałowi Trzaskowskiemu ultimatum. Ma miesiąc na podjęcie decyzji
Straż Miejska stawia ultimatum Rafałowi Trzaskowskiemu. Funkcjonariusze domagają się podwyżek i dymisji komendanta. Jeśli w najbliższym czasie strażnicy miejscy nie otrzymają podwyżek, to rozpocznie się strajk – informuje Radio Zet.
Podwyżki albo strajk
Strażnicy miejscy domagają podniesienia miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego o 1 tys. 700 zł z wyrównaniem od września 2019 r. Mają też drugi postulat – chcą dymisji obecnego Komendanta Straży, Zbigniewa Leszczyńskiego. Zdaniem związkowców to on ponosi odpowiedzialność za doprowadzenie do trudnej sytuacji w szeregach Straży Miejskiej.Jak zaznaczają strażnicy, jeśli ich postulaty nie zostaną spełnione, wtedy rozpocznie się strajk. Stawiają twarde warunki – prezydent Warszawy ma miesiąc, by nie doprowadzić do strajku.
Zaraz po tym, jak wpłynęło pismo związkowców, Ratusz zapowiedział już, że podejmie rozmowy ze strażnikami, a także zajmie się wyjaśnianiem sytuacji.
Czytaj także: "Zarabiam 2 tys. zł, dostałem 17 mandatów za złe parkowanie". Straż Miejska znalazła nowy sposób na kierowców
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut