Co "Squid Game" mówi o współczesnej Korei? Jej mieszkańcy naprawdę toną w długach
Cho Shang-woo to były szef zespołu w firmie specjalizującej się w doradztwie finansowym. Ma 650 milionów wonów długu (ponad 2 mln zł), bo podkradał pieniądze klientom i nieskutecznie je inwestował. Gracz Kim Mi-ok wygenerował 540 milionów wonów długu (1,8 mln zł). Oh Yeong-uk ma 1,02 miliarda zadłużenia (3,4 mln zł).
"Squid Game" to nie całkiem fikcja
Chęć wygranej jest silniejsza od strachu przed śmiercią. Motywacje bohaterów "Squid Game" są całkiem realistyczne, a ich historie odzwierciedlają problemy, z jakimi borykają się współcześni mieszkańcy Korei Południowej.Mimo że Korea jest jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się krajów, to wskaźnik zadłużenia gospodarstw domowych jest najwyższy wśród państw rozwiniętych się i sięga poziomu 100 proc. PKB kraju. Jednak sukcesy na międzynarodowym rynku nie zawsze przekładają się na poziom życia mieszkańców.
Koreańczycy toną w długach
Niezwykle wysoki wskaźnik zadłużenia mieszkańców to efekt m.in. kryzysu finansowego z 1997 r. i 2008 r. oraz konsumpcyjnego stylu życia. Swoje dołożyła także pandemia, której finansowe skutki odczuło wiele koreańskich przedsiębiorstw. Wszystko to sprawia, że problemy bohaterów "Squid Game" są bardzo realne.Jak podaje Business Insider za Bankiem Korei, na koniec marca 2021 r. zadłużenie koreańskich gospodarstw domowych wyniosło równowartość 1,58 bln. dol. po kursie z tego okresu, co oznacza wzrost o 9,53 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym.Czwarta co do wielkości gospodarka Azji notuje gwałtowny wzrost zadłużenia gospodarstw domowych, głównie z powodu zwiększonej liczby pożyczek, za pomocą których Koreańczycy usiłują związać koniec z końcem w następstwie problemów finansowych wywołanych pandemią COVID-19. Pożyczkami finansują też zakupy nieruchomości i inwestycje w akcje przy rekordowo niskich stopach procentowych.
Dynamicznie rozwijająca się gospodarka i zmniejszające się uzależnienie społeczeństwa od przemysłu doprowadziło do sytuacji, w której niegdyś solidnie zarabiająca klasa średnia, została zmuszona do wykonywania gorzej płatnych prac.
Taka sytuacja spotkała bohatera "Squid Game". Seong Gi-hun przez lata pracował w fabryce samochodów, ale został zwolniony. Próbował otworzyć własną firmę, jednak poniósł porażkę i teraz mieszka ze swoją starszą matką, pracując jako szofer. I wierzy, że dorobi się fortuny i spłaci zaciągnięte długi, obstawiając wyścigi konne.
Reżyser Hwang Dong-hyuk o swoim dziele
W ostatnich latach nierówność społeczna i problemy finansowe mieszkańców Korei Południowej stały się głównymi tematami koreańskich filmowych produkcji. Czego najlepszym przykładem jest nagrodzony Oscarem film "Parasite", który przedstawia życie dwóch rodzin z różnych grup społecznych i głębokie nierówności między nimi. Reżyser i jednocześnie scenarzysta "Squid Game" Hwang Dong-hyuk wpadł na pomysł stworzenia brutalnego serialu po latach spędzonych na czytaniu mangi i manhwy (odpowiednio japońskich i koreańskich komiksów).Inspiracją dla niego była również powieść "Battle Royale", która zapoczątkowała współczesny trend walki na śmierć i życie na skomplikowanych arenach, o wysokie stawki. Do inspiracji dziełami kultury dodał element społeczny, czyli realia życia współczesnych Koreańczyków. Reżyser w wywiadach mówi, że "Squid Game" jest "wielką alegorię kapitalistycznego społeczeństwa naszych czasów". Nawiązuje tym do historii poszczególnych uczestników w serialu i do tego, jak rywalizacja we współczesnym świecie popchnęła ich do ostateczności.Zająłem się kręceniem filmów, ponieważ byłem sfrustrowany wszystkimi nierozwiązanymi problemami społecznymi, które obserwowałem na co dzień. Poprzez filmy widzimy, jak bardzo zmienia nas świat. Nie można zmienić społeczeństwa za pomocą tylko jednego filmu, ale patrząc na reperkusje związane z premierą, możemy dostrzec, jaki pozytywny wpływ film ma na społeczeństwo.
Presja społeczna
Presja i nierówności społeczne są szczególnie widoczne w koreańskim społeczeństwie. Niepokój mieszkańców tego kraju jest spowodowany m.in. ekonomicznymi problemami i polaryzacją klas. Występuje tam też ekstremalny rodzaj wstydu związany z byciem biednym, porażką rodziny i społeczności. Dlatego wielu ludzi nie ma dzieci. Współczynnik dzietności spada coraz niżej, obecnie jest to 0,8 urodzeń na kobietę.Decyzja o dziecku nie jest łatwa również przez płatną edukację. Dlatego wielu rodziców zaciąga pożyczki, aby posłać dzieci do szkół. Jednak żeby dostały się na najlepsze uniwersytety, potrzebne są długie godziny korepetycji, również płatnych. Z naukę na uczelniach wyższych też trzeba zapłacić.
Presja społeczna, trudna sytuacja ekonomiczna, długi doprowadzają wielu ludzi do ostateczności. Korea jest niechlubnym liderem rankingu państw z najwyższym wskaźnikiem samobójstw. W 2019 roku współczynnik samobójstw na 100 tys. mieszkańców wynosił 24,6 i był najwyższy wśród państw należących do OECD.
Krytyka kapitalizmu
Problemy z zadłużeniem nie dotyczą tylko najniższych klas społecznych. Koreańczycy zaciągają kredyty, aby poprawić komfort swojego życia. W kraju panuje społeczna presja na posiadania drogich rzeczy i nadążania za trendami, co wpędza mniej zamożnych w spiralę długów. Pożyczkami finansują zakupy nieruchomości, modne ubrania, drogie kosmetyki, a nawet operacje plastyczne.– Operacje plastyczne traktowane są jako inwestycja zwiększająca szanse zarówno kobiet, jak i mężczyzn na rynku pracy.
To wszystko pokazuje, że "Squid Game" to nie całkiem fikcja. Problemy współczesnych Koreańczyków przeniesione zostały na ekran. A dzięki popularności tego serialu ludzie na całym świecie mogą spojrzeć lustro i zadać sobie pytania, czy gdybyśmy nie mieli nic do stracenia albo mogli zyskać bardzo wiele, to czy zagralibyśmy w grę na śmierć i życie?
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut