Opozycja wystąpiła na wspólnej konferencji. Domaga się komisji śledczej
W czwartek w Sali Kolumnowej w Sejmie zebrali się przewodniczący klubów parlamentarnych opozycji. Politycy Lewicy, KO, PSL i Polska 2050 składają wniosek o powołanie komisji śledczej w sprawie Mariana Banasia. – Nie wierzymy w bezstronność prokuratury – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz.
Opozycja wystąpiła z wnioskiem o powołanie komisji śledczej, która doprowadzi do zbadania prawidłowości i legalności działań Prokuratora Generalnego oraz podległych im organów prokuratury.
– To nie jest wniosek w sprawie obrony kogokolwiek, oprócz obrony niezależności kontrolerów Najwyższej Izby Kontroli – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, który zainicjował pomysł złożenia wniosku. – To jest pierwszy raz, gdy wszystkie koła parlamentarne opozycji złożyły pod wnioskiem podpis – podkreślił szef PSL, dodając również, że dokument podpisała także Konfederacja.
– Współpraca w tych kluczowych sprawach to rzecz fundamentalna. To tylko początek dobrych inicjatyw ugrupowań demokratycznych – przyznał Borys Budka. – Odpowiedzialnością opozycji jest obnażyć prawdę o tych rządach. Czas najwyższy odsłonić kurtynę wszystkich przekrętów Prawa i Sprawiedliwości. – skwitował Krzysztof Gawkowski.
Banaś wystąpi o powołanie komisji śledczej
W poniedziałek szef NIK Marian Banaś zwołał pilną konferencję prasową, na której postanowił przekazać opinii publicznej "szokującą informację". – Dysponuję oświadczeniami osób, które miały oczernić mnie i moją rodzinę. W zamian za to miały opuścić areszt tymczasowy – oświadczył.– Mamy uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa. Przedstawiciele polskich służb i prokuratury przekraczali swoje uprawnienia. Zagrożenie maksymalne wynosi do ośmiu lat pozbawienia wolności – powiedział szef NIK.
Marian Banaś zdecydował, że wystąpi do marszałek Sejmu Elżbiety Witek o powołanie komisji śledczej w tej sprawie.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut