Przełomowe zmiany w kobiecym sporcie. Federacja ugięła się po fali ostrej krytyki
W lipcu 2021 roku świat sportu obiegła informacja o wyłamaniu się z panujących reguł plażowych piłkarek ręcznych z Norwegii. Reprezentantki kraju wybrały bowiem... spodenki zamiast majtek, grając w meczu o brąz mistrzostw Europy. Międzynarodowa Federacja Piłki Ręcznej najpierw ukarała, a teraz zmieniła przepisy.
Za niesubordynację EHF ukarało na dziesięć zawodniczek karę po 150 euro, co łącznie dało 1500 euro grzywny za występ w nieprzepisowych strojach. Murem za piłkarkami stanęła norweska federacja, pokrywając koszta kary ze strony międzynarodowej centrali.
Nacisk okazał się skuteczny. Dokładnie 3 października w życie weszły nowe przepisy, które jednoznacznie stwierdzają, że zawodniczki nie muszą już nosić dolnej części stroju - wyłącznie w wersji majtek. Cytując: "zawodniczki muszą nosić krótkie obcisłe spodenki".
Co ciekawe, piłka ręczna plażowa jest jednym z poważnych kandydatów do obecności jako nowa dyscyplina, na kolejnych igrzyskach olimpijskich, w 2024 roku w Paryżu.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut