Derby dla Manchesteru City, mistrzowie znów lepsi od MU w szlagierze Premier League

Krzysztof Gaweł
Manchester znów jest błękitny, bo piłkarze City ograli na Old Trafford United 2:0 (2:0). Czerwone Diabły były bezradne w starciu z mistrzem Anglii, który mógł wygrać dużo wyżej, ale znów raził nieskutecznością. Obywatele są wiceliderem Premier League i uparcie ścigają Chelsea Londyn, czyli lidera rozgrywek.
Manchester znów jest błękitny, City wygrali derby na Old Trafford Fot. OLI SCARFF/AFP/East News
Derby Manchesteru to w Anglii starcie wyjątkowe, a w samym mieście rywalizacja o prymat na kolejne miesiące, poczucie wyższości na fanami wielkich rywali, a bardzo często także o mistrzostwo Anglii. Czerwone Diabły w sobotę na Old Trafford chciały się odkuć po nieudanych tygodniach w Premier League, Obywatele odrobić punkty do prowadzącej w lidze Chelsea Londyn.

Znakomicie spotkanie rozpoczęli goście, którzy skrzydłami raz po raz nacierali na bramkę Davida De Gei i błyskawicznie wyszli na prowadzenie. Już w 7. minucie zawodów wrzucił świetnie piłkę w pole karne Joao Cancelo, a Iworyjczyk Eric Bailly kompletnie zaskoczył swojego bramkarza i z ostrego kąta wpakował piłkę do własnej bramki. MU musiało odrabiać straty.


Bardzo aktywny był Cristiano Ronaldo, dwa razy strzelał bardzo groźnie, ale na posterunku stał Ederson. Po druga bramką Kevin De Bruyne i Gabriel Jesus zmarnowali dogodne okazje, ale w 45. minucie Joao Cancelo wrzucił pikę przez całe pole karne, a Bernardo Silva zamknął akcję i zaskoczył bramkarza United. 2:0 to solidna zaliczka, zwłaszcza dla dominujących na murawie mistrzów Anglii.

W drugiej połowie spotkania The Citizens kontrolowali grę, zneutralizowali Cristiano Ronaldo i nacierali przez całe 45 minut, do samego końca. W 82. minucie gola powinien zdobyć Phil Foden, ale piłka odbiła się od słupka bramki MU. Po chwili Gabriel Jesus padł w polu karnym, ale sędzia Michael Oliver nie dopatrzył się faulu Aleksa Tellesa. Wreszcie rozjemca zakończył derby.

Dzięki wygranej Manchester City zgarnął cenne trzy punkty i wskoczył na pozycję wicelidera Premier League kosztem Liverpool FC. Mistrzowie Anglii w chwili obecnej tracą do przewodzącej w rozgrywkach Chelsea Londyn trzy punkty, bo The Blues tylko zremisowali swój mecz 11. kolejki z Burnley FC 1:1 (1:0). Manchester United jest piąty, traci trzy punkty do czwartego West Hamu United, ale rywale rozgrywają swoje mecze, więc pewnie zanotują spadek.

Czytaj także: Trener Anglików zabrał głos ws. Matty'ego Casha i nie zostawił złudzeń. "Mamy wielu innych"

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut