Nadzwyczajne posiedzenie Sejmu. Morawiecki wreszcie wyjaśnił, dlaczego odrzuca pomoc Frontexu

Alan Wysocki
Mateusz Morawiecki wyjaśnił parlamentarzystom, dlaczego Polska nie poprosiła żołnierzy Frontexu o wsparcie polskich służb na granicy polsko-białoruskiej. Premier przekonuje, że nasz kraj może także nieść wsparcie dla innych państw, uwikłanych w konflikt z Łukaszenką.
Sejm. Mateusz Morawiecki tłumaczy, dlaczego nie korzysta z pomocy Frontexu. Fot. Andrzej Iwańczuk / Reporter / East News
Podczas wystąpienia Prezes Rady Ministrów podziękował za zagraniczne głosy wsparcia, solidarności oraz oferty realnej pomocy na granicy polsko-białoruskiej. Następnie wyjaśnił posłom opozycji, dlaczego rząd nie poprosił o pomoc Frontexu.

Mateusz Morawiecki: W sposób sprawny bronimy naszych granic

Przypomnijmy, że o zaangażowanie w uszczelnianie granic Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej apelowali między innymi posłowie Koalicji Obywatelskiej i Lewicy.


– Dziś w sposób sprawny bronimy naszych granic. Jesteśmy przygotowani także do pomocy innym. Pojawiały się tutaj (w Sejmie – red.) głosy o wezwanie na pomoc Frontexu. Przy całym, wielkim szacunku do tej wspaniałej instytucji, mamy blisko 15 tysięcy naszych funkcjonariuszy Straży Granicznej – zaczął Mateusz Morawiecki.

– Mamy blisko 13 tysięcy żołnierzy. Czy wiecie, ile jest funkcjonariuszy Frontexu do ochrony całej Unii Europejskiej. Wszystkich pracowników jest mniej niż 2 tysiące, a samych żołnierzy mniej niż tysiąc. To mało – dodawał.
Według premiera, to nie jest realna pomoc, z której mogłaby skorzystać Polska. Polityk podkreślił jednak, że szef Frontexu Fabrice Leggeri wizytował wschodnią granicę Unii Europejskiej.

– Szef Frontexu chwalił wszystkie działania naszych służb. Mam nadzieję, że rzeczowo wyjaśnił, dlaczego my sami koncentrujemy nasze siły, wolę i determinację na wschodniej granicy – tłumaczył Prezes Rady Ministrów.

Na bieżąco informujemy przebiegu nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu.
Czytaj także: Wojsko miało zaatakować "Medyków na granicy". W takim stanie zastano karetkę

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut