Kłótnia w PiS. Projekt dotyczący szczepień może nie trafić pod obrady
Posłowie PiS buntują się przeciw ustawie, która pozwoli pracodawcy na zweryfikowanie, czy pracownik jest zaszczepiony. Podpisy pod listem przeciw projektowi miała zbierać posłanka klubu PiS Anna Maria Siarkowska, znana przeciwniczka covidowych obostrzeń.
Projekt dotyczący szczepień może upaść
Projekt próbował przeforsować w rządzie minister zdrowia. Opór był jednak tak duży, że Adam Niedzielski oddał pomysł posłowi PiS i lekarzowi Czesławowi Hocowi. Z kolei szef senackiego klubu PiS Marek Martynowski powiedział dziennikarzom, że według jego informacji niektórzy posłowie wycofują swoje podpisy pod projektem. Stwierdził wprost, że nie wie, co będzie dalej.Podpisy pod listem przeciw projektowi miała zbierać posłanka klubu PiS Anna Maria Siarkowska, znana przeciwniczka covidowych obostrzeń.
Trwa gorąca dyskusja nad projektem ustawy, ale fakty są taki, że do dziś projekt formalnie nie trafił do laski marszałkowskiej. Nie ma więc numeru druku i nie może być skierowany do żadnej komisji. Z informacji Onetu wynika, że może się to w ogóle nie wydarzyć, bowiem do władz PiS trafiło pismo sprzeciwiające się inicjatywie. Miało go podpisać "kilkadziesiąt osób". Wśród nich miało być co najmniej kilkunastu członków Prawa i Sprawiedliwości.
"NIE dla segregacji sanitarnej"
Podpisy pod listem przeciw projektowi miała zbierać posłanka Anna Maria Siarkowska, znana przeciwniczka covidowych obostrzeń. Inny poseł PiS Sławomir Zawiślak publicznie wyraził swój sprzeciw. Zaznaczył, że cieszy go duże poparcie dla tego poglądu w klubie PiS."Stanowcze NIE dla segregacji sanitarnej. Nie wolno dzielić narodu polskiego, który – jak potwierdza historia – tylko zjednoczony może pokonać wszelkie przeciwności. Szczególnie w obecnym, tak trudnym z wielu powodów czasie. Cieszy duże poparcie dla tego poglądu w klubie PiS" – napisał na Twitterze.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut