"Dlaczego tylu analfabetów potrafi tak genialnie grać?". Michał Urbaniak zdradza, czym nie jest jazz

redakcja naTemat
Gościem 36. odcinka podcastu "ALLEGRO MA NON TROPPO" był wybitny muzyk i kompozytor jazzowy Michał Urbaniak. W rozmowie z Jackiem Pałasińskim artysta wyjawił, dlaczego szkolna edukacja muzyczna w Europie nie zdaje egzaminu. – W jazzie chodzi o coś więcej – podkreślił. O co?
Michał Urbaniak był gościem podcastu Jacka Pałasińskiego Fot. naTemat
– Łączę jazz z demokracją i polityką. Jako nastolatkowie zaczęliśmy grać jazz jako protest przeciwko komunie. (…) Oczywiście muzyka była zakazana, ale nikt nie mógł udowodnić, że to jest jazz, a to nie jest jazz. Do dzisiejszego dnia łapię się na estradzie na tym, że czasami oglądam się, jak gram przeciwko komuś, ale to jest granie dla siebie i dla ludzi – mówił w podcaście Jacka Pałasińskiego Michał Urbaniak.

Wybitny saksofonista, skrzypek jazzowy i kompozytor występował w zespołach Andrzeja Trzaskowskiego, Krzysztofa Komedy i Milesa Davisa. Jazz jest dla niego jednak czymś więcej, niż nuty i wykonanie. Jak śmiało zauważył w "ALLEGRO MA NON TROPPO", sama edukacja muzyczna "nie robi muzyki".

– Dlaczego tylu analfabetów potrafi tak genialnie grać? (…) To prawdziwa muzyka, prosto z serca. (…) Algorytmy, które kontrolują rynek muzyczny, wcale nie pomagają, wręcz przeszkadzają usłyszeć ludziom prawdziwą sztukę – podkreślił artysta, który od lat 70. mieszka i tworzy w Nowym Jorku.

O co chodzi w jazzie?

To właśnie między innymi tworzeniu prawdziwej sztuki będzie poświęcona kolejna edycja warsztatów Urbanator Days, które rozpoczną się w czwartek, 25 listopada w Łodzi. Jak zauważył Jacek Pałasiński, nie bez powodu do Michała Urbaniaka lgną młodzi ludzie, którzy chcą w jazzie znaleźć wolność i sposób na autoekspresję, czego w szkołach nie znajdują. Dlaczego?

– W szkoleniu jest z reguły tak, że ktoś, kto przez 20 lat był wspaniałym muzykiem (…) przekazuje swoje doświadczenia sprzed 20 lat. Swoje nawyki, przyzwyczajenia, łącznie z błędami. (…) Nazywam to więc antyszkoleniem. Nikt nie mówi im, co mają robić, na każde pytanie mają odpowiedź od ludzi, którzy przyjeżdżają ze Stanów, od Afroamerykanów, którzy są źródłem muzyki rytmicznej. Mogą wspólnie zagrać – tłumaczył Urbaniak.

Bo w jazzie chodzi przecież o spontaniczność i improwizację. – To polega na inspirowaniu jeden drugiego, do słuchania siebie nawzajem. Pamiętam, że w Nowym Jorku doszedłem z zespołem (...) do takiego momentu, że przestałem przynosić swoje utwory. W czasie grania pisałem kilka akordów, podstawiałem je basiście i to wystarczyło, żeby dalej grać – mówił w rozmowie z Jackiem Pałasińskim polski muzyk.

W 36. odcinku "ALLEGRO MA NON TROPPO" Michał Urbaniak wyjawił również, co sądzi o innych mistrzach polskiej muzyki: Krzysztofie Komedzie, Andrzeju Trzaskowskim czy Leszku Możdżerze. Zdradził także, jak ma się jazz do alkoholu i co robi, gdy w nocy usłyszy w głowie melodie. O tym i wielu innych wątkach możecie posłuchać w podcaście Jacka Pałasińskiego.

Podcast "Allegro ma non troppo"

"Allegro ma non troppo" czyli godzina z Jackiem, to podcast naTemat.pl, w którym Jacek Pałasiński, rozmawia z wybitnymi osobistościami na istotne tematy, z lekkim przymrużeniem oka. Samo "allegro ma non troppo" to termin muzyczny, który potocznie oznacza "wesoło, ale nie za bardzo" i taki też jest motyw przewodni podcastów Pałasińskiego.

OGLĄDAJ

Jacek Pałasiński to teatrolog, dziennikarz telewizyjny i radiowy, korespondent, Członek Zarządu Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej we Włoszech. Jest absolwentem Wydziału Wiedzy o Teatrze warszawskiej PWST (obecnie Akademia Teatralna im. Aleksandra Zelwerowicza). Przez kilkanaście lat prowadził na antenie TVN24 autorski program "Świat według Jacka", w którym poruszał zagadnienia z zakresu stosunków międzynarodowych.