"Scenariusz węgierski" upokorzyłby PiS. Nowy sondaż musi dać politykom do myślenia
Kolejny sondaż potwierdził, że PiS mocno traci poparcie, ale gdyby wybory odbywały się w najbliższą niedzielę, to ponownie wygrałaby je partia Jarosława Kaczyńskiego. No chyba, że... polska opozycja poszłaby w ślady kolegów z Węgier i dokonała szerokiego zjednoczenia. Wówczas zwyciężyłaby nad PiS ze sporą przewagą. Tak wynika z badania IBRiS dla "Wydarzeń" Polsatu.
- Opublikowano wyniki najnowszego sondażu IBRiS dla "Wydarzeń" Polsatu
- W badaniu tym sprawdzono, na jaki poparcie może liczyć opozycja zjednoczona na wzór węgierski
- Okazało się, że szerokie porozumienie pozwoliłoby na zwycięstwo z wyraźną przewagą nad PiS
Nowy sondaż IBRiS: PiS pewne zwycięstwa tylko nad rozdrobnioną opozycją
30,2 proc. to poparcie, które Prawo i Sprawiedliwość (wraz z koalicjantami ze Zjednoczonej Prawicy) notuje w podstawowej wersji nowego sondażu Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych. Wynik partii rządzącej jest o cztery punkty procentowe gorszy względem poprzedniego badania, które w tej pracowni zleciły "Wydarzenia" Polsatu.Według najnowszego sondażu IBRiS, gdyby w najbliższym czasie w Polsce odbywały się wybory parlamentarne, 5-proc. próg wyborczy przekroczyłyby jeszcze Konfederacja (9,3 proc.), Lewica (7,6 proc.) oraz Polskie Stronnictwo Ludowe - Koalicja Polska (5,1 proc.).
"Scenariusz węgierski" oznacza klęskę Kaczyńskiego. Zjednoczona opozycja z dużo większym poparciem
Jednak dla polsatowskiej redakcji przygotowano także inną wersję badania, w której przyjęto założenie, że przeciwko PiS i spółce stanie szeroka koalicja opozycyjna - wzorowana na tej węgierskiej, która wkrótce ma szansę pokonać ekipę Viktora Orbána.I okazało się, że połączone siły KO, PL2050, Lewicy, PSL-KP oraz Porozumienia dałyby zwycięstwo z wynikiem 40,9 proc., a Zjednoczona Prawica otrzymałaby ponad osiem punktów mniej. W takim układzie w nowym Sejmie z wynikiem 8,4 proc. znalazłaby się także Konfederacja, ale przewaga zwycięskiego obozu byłaby na tyle duża, iż PiS nic nie dałoby nawet rozszerzenie koalicji o nowych partnerów.Warto jednak zwrócić uwagę na stosunkowo dużą grupę wyborców niezdecydowanych. W pierwszym wariancie sondażu IBRiS swoich preferencji partyjnych nie potrafiło sprecyzować 13 proc. uczestników, natomiast w drugim wariancie odsetek ten wzrastał aż do 18 proc.
Nowe sondaże sygnałem dla liderów opozycji
Przypomnijmy, że to nie pierwsze w ostatnich dniach badanie, które wskazuje, iż PiS w kolejnych wyborach do Sejmu i Senatu straciłoby władze, gdyby tylko doszło do zjednoczenia opozycji. Według niedawnego sondażu Kantar dla "Gazety Wyborczej", taka sytuacja zaistniałaby nawet, gdyby jedną listę wystawiły tylko KO oraz Polska 2050.Czytaj także: Sondaż: KO i Polska 2050 zdobywają większość. Pytamy posła od Hołowni, czy wystartują razem
Sojusz politycznych drużyn Donalda Tuska i Szymona Hołowni miałby szansę na wynik przekładający się na większość mandatów poselskich.