Zrobił to bez namysłu. Jest decyzja prezydenta Dudy ws. nowej ustawy o ochronie granicy

Adam Nowiński
Andrzej Duda podpisał we wtorek wieczorem podpisał projekt nowelizujący ustawę o ochronie granicy, który tego samego dnia przyjął Sejm.
Andrzej Duda podpisał ustawę o ochronie granicy. Fot. Beata Zawadzka/East News
"Przed kilkunastoma minutami Pan Prezydent podpisał ustawę o zmianie ustawy o ochronie granicy państwowej" – napisał po godzinie 19:00 szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy, Paweł Szrot. Dodał na koniec, że wszystko zostało przeprowadzone "zgodnie z planem". Przypomnijmy, że we wtorek Sejm zajął się poprawkami Senatu do projektu nowelizacji ustawy o ochronie granicy, które zaproponowała wyższa izba parlamentu. W kilka minut posłowie Zjednoczonej Prawicy odrzucili wszystkie z nich, w tym tę, która mówiła o dopuszczeniu dziennikarzy i organizacji humanitarnych na teren przygraniczny.


Jako że ustawa została przyjęta przez Senat z poprawkami, to nie potrzebne było dodatkowe głosowanie nad jej przyjęciem przez Sejm. Podpis Andrzeja Dudy oznacza, że nowelizacja wejdzie w życie kolejnego dnia od jej ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

Ustawa o ochronie granic – założenia


Do najważniejszych założeń ustawy należy wprowadzenie czasowego zakazu przebywania na określonym obszarze strefy nadgranicznej osób obcych w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa państwa lub porządku publicznego.

Zakaz byłby wprowadzany w drodze rozporządzenia szefa MSWiA po zasięgnięciu opinii komendanta głównego SG na czas określony. Zakaz wjazdu i przemieszczania się nie dotyczyłby zamieszkujących tam osób, a także tych, którzy prowadzą tam działalność gospodarczą, wykonujących pracę zarobkową czy prowadzących gospodarstwa rolne.

Na liście znaleźli się również uczniowie i ich opiekunowie, najbliższa rodzina sprawująca opiekę nad osobą zamieszkałą na terenie objętym zakazem oraz osoby przekraczające legalnie granicę.

Istotną zmianą będzie ponowne ograniczenie działalności dziennikarzy, którzy po zakończeniu stanu wyjątkowego mogliby legalnie wjechać na teren przygraniczny. Rządowa ustawa to zmienia. Teraz w uzasadnionych przypadkach właściwy miejscowo komendant placówki SG będzie mógł zezwolić dziennikarzom na przebywanie w strefie, ale na czas określony i na określonych zasadach.

Oprócz tego, funkcjonariusze Straży Granicznej będą mogli używać plecakowych miotaczy substancji obezwładniających. A podmioty wykonujące określoną działalność na obszarze objętym zakazem przebywania będą mogły otrzymać rekompensaty, za czas jego obowiązywania.
Czytaj także: To już staje się tradycją. Marszałek Witek wykluczyła z obrad Sejmu Kuleszę i Brauna

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut