Mieszkańcy chcieli usunąć abp. Jędraszewskiego z krakowskiej komisji. Rada Miasta się nie zgodziła

Anna Świerczek
Grupa mieszkańców Krakowa nie chciała, żeby abp Marek Jędraszewski zasiadał dłużej w komisji przyznającej medal Cracoviae Merenti. Mieszkańcy stworzyli w tym celu projekt uchwały obywatelskiej. Dokument został jednak odrzucony przez Radę Miasta. Przeciwni inicjatywie byli członkowie klubu PiS i prezydenta Krakowa, poparli ją natomiast radni KO.
Abp Marek Jędraszewski zostaje w składzie komisji medalu Cracoviae Merenti. Fot. Pawel Murzyn / East News
Medal Cracoviae Merenti jest najwyższym odznaczeniem Krakowa. Przyznaje go miejska rada na wniosek komisji medalu w uznaniu szczególnych zasług dla miasta. Medale wręczane są od 1992 roku, w ten sposób uhonorowano m.in. Jana Pawła II.

W skład komisji medalu wchodzą prezydent miasta jako przewodniczący, metropolita krakowski oraz rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Jak informowaliśmy w naTemat.pl, grupa mieszkańców zgłosiła do Rady Miasta Krakowa projekt uchwały, zakładający zmianę składu komisji. Nowa kapituła miałaby funkcjonować bez metropolity krakowskiego abp. Marka Jędraszewskiego.


Podpisy pod projektem uchwały obywatelskiej zbierano na Rynku Głównym w Krakowie przez dwie niedziele – 10 i 17 października 2021 roku. Chętnych nie brakowało, pierwszego dnia w niecałe dwie i pół godziny zebrano około 500 podpisów.
Zdaniem inicjatorów miejsce metropolity powinien zająć dyrektor Wawelu. – Biorąc pod uwagę, iż w ostatnim okresie zachowania przedstawicieli Kościoła katolickiego powodują niepokoje społeczne i dzielą społeczeństwo, zasadnym byłoby, żeby w skład komisji wchodził przedstawiciel lub przedstawicielka instytucji, która jest ponad podziałami społecznymi – uzasadniono.

"Gazeta Krakowska" poinformowała w środę, że inicjatywę poparli radni z Koalicji Obywatelskiej. Z kolei przeciwni byli radni z PiS i prezydent Krakowa. Jacek Majchrowski stwierdził, że w skład komisji wchodzą nie konkretne osoby, ale instytucje.

– Mam pełną świadomość, że znaczna część osób nie zgadza się z tym, co czasami wygłasza ksiądz arcybiskup. Ja też się czasami nie zgadzam. Ale miejmy świadomość, że jeżeli będziemy przyjmować zasadę, że oceniamy wypowiedzi każdego z członków i w myśl tego jak to oceniamy albo ich eliminujemy albo ich przywracamy, to nie będzie to najlepsze rozwiązanie – podkreślał prezydent Krakowa.
Radny KO Dominik Jaśkowiec wyjaśniał natomiast, że zdaniem jego klubu zmiana jest zasadna, "bo postawa, stanowiska, działania i przede wszystkim wypowiedzi arcybiskupa Marka Jędraszewskiego dzielą Polaków, dzielą krakowian, ale co gorsza odczłowieczają sporą część mieszkańców Krakowa".

Przypomnijmy, że abp Marek Jędraszewski niejednokrotnie "zasłynął" z ostrych wypowiedzi na temat osób LGBT. Szerokim echem w mediach odbiły się jego słowa wypowiedziane podczas mszy w 75. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego, kiedy to ostrzegał przed nowym zagrożeniem w kontekście osób LGBT.

Domniemane zagrożenie nazwał wówczas "tęczową zarazą". – Czerwona zaraza już po naszej ziemi nie chodzi. Co wcale nie znaczy, że nie ma nowej, która chce opanować nasze dusze, serca i umysły – przekonywał.
Czytaj także: "Efekt abp. Jędraszewskiego". Odważny głos księży ws. braku chętnych do seminariów

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut