Wielkie emocje w Rosji. Zenit odebrał pierwsze miejsce obrońcom pucharu Ligi Mistrzów
Fantastyczne otwarcie środowych emocji w Lidze Mistrzów. Zenit St. Petersburg w doliczonym czasie gry zatrzymał Chelsea, doprowadzając do remisu 3:3 (2:1). Tym samym obrońca pucharu Ligi Mistrzów z Londynu stracił pierwsze miejsce w grupie H na rzecz Juventusu. Turyńczycy skromnie ograli 1:0 (1:0) Malmoe.
Niewiele zmieniło się w drugiej części gry. Juventus skupiał się w głównej mierze na pilnowaniu wyniku, choć pojawiały się też okazje do podwyższenia rezultatu. W głównej mierze nasłuchiwano jednak wieści z Rosji, gdzie bezpośredni rywal z Londynu starał się nadgonić straty z pierwszej połowy.
Ostatecznie jednak okazało się, że wyciśnięte 1:0 z Malmoe wystarczyło Juventusowi do zajęcia pierwszego miejsca w grupie. Firmowy rezultat trenera Allegriego znowu zadziałał.
Juventus Turyn - Malmoe FF 1:0 (1:0)
Bramki: Moise Kean (18)
Choć obrońcy pucharu Ligi Mistrzów ograli w poprzedniej kolejce aż 4:0 Juventus, musieli swoje ugrać w meczu w Sankt Petersburgu. Mistrzowie Rosji zaczęli od spodziewanego deficytu, patrząc na tabelę. Chelsea objęła prowadzenie po golu autorstwa Timo Wernera - po niespełna dwóch minutach.
Niemiecki reprezentant zachował się najprzytomniej w polu karnym po rzucie rożnym, dokładając skutecznie stopę do piłki - stojąc przed pustą bramką.
Druga połowa to gol na 2:2 gości, ale więcej okazji pod bramką Chelsea. Remis dał angielskiej drużynie Romelu Lukaku, zamykając skutecznie ładną akcję gości i asystę "do pustaka" w wykonaniu Wernera. Niemiec zaliczył zatem 1+1.
Ale to było mało Wernerowi. Na pięć minut przed końcem Chelsea będąca już praktycznie większość czasu na połowie gospodarzy, dopięła swego. Niemiec balansem ciała zwiódł rywala i strzelił do siatki bezradnego w tej sytuacji Michaiła Kierżakowa. Czyli dla Wernera zrobiło się statystycznie 2+1.
Najważniejszego gola meczu zdobył jednak w doliczonym czasie piłkarz gospodarzy. Aleksandr Erokhin huknął jak z armaty i nawet Kepa był bez szans przy tak mocnym, soczystym uderzeniu.
Zenit St. Petersburg - Chelsea Londyn 3:3 (2:1)
Bramki: Claudinho (38), Sardar Azmoun (42), Aleksandr Erokhin (90+4) - Timo Werner (2, 85), Romelu Lukaku (62)
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut