Wariant Delta zbiera żniwo. Ekspert ostrzega: Można się spodziewać zablokowania szpitali

Alan Wysocki
Wariant Delta zaczął zbierać żniwo. Od początku grudnia odnotowano w Polsce ponad 4 tysiące zgonów z powodu koronawirusa. Jak poinformował PAP profesor Maciej Banach, kolejna fala zgonów nastąpi dwa tygodnie po szczycie zachorowań.
Wariant Delta zbiera żniwo. Wzrost zgonów dopiero nadejdzie Fot. Jakub Walasek / Reporter / East News
Od listopada media informują o powstaniu niezwykle zakaźnej mutacji koronawirusawariantu Omikron. Tymczasem wariant Delta wciąż stwarza realne zagrożenie dla naszego społeczeństwa. 11 grudnia wykryto 23 764 nowych przypadków zakażeń. Odnotowano 486 zgonów.

Wariant Delta zbiera żniwo

– Sytuacja w Polsce jest obecnie chyba najgorsza na świecie. Tylko w grudniu mamy już 4,2 tys. zgonów osób, spośród których dziewięćdziesiąt kilka procent nie było zaszczepionych – przekazał Polskiej Agencji Prasowej profesor Maciej Banach z Uniwersytetu Medycznego z Łodzi.
W okolicy Bożego Narodzenia możemy zauważyć kolejny wzrost liczby zgonów. – Można się wtedy spodziewać zablokowania szpitali – dodał ekspert. Do soboty rząd zabezpieczył 31 144 łózek dla zakażonych. Obecnie zajętych jest 23 755 z nich. Równolegle na 2 872 respiratorów zajętych jest 2 104.


– Wariant Delta zbiera żniwo, sytuacja jest dramatyczna – komentował dla Polskiej Agencji Prasowej. Według profesora Banacha konieczne jest wprowadzenie kolejnych restrykcji, które powinny dotyczyć przede wszystkim osób niezaszczepionych. Podobne spostrzeżenia w rozmowie z naTemat.pl przedstawił zakaźnik, profesor Robert Flisiak

Jak rząd powinien reagować na wariant Delta i Omikron?

– Weryfikowanie zaszczepienia pracowników przez pracodawcę to najłagodniejsze rozwiązanie. Druga sprawa to wprowadzenie ograniczeń przebywania bez certyfikatów w miejscach publicznych o zamkniętej przestrzeni – deklarował Kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Ekspert ocenił obostrzenia wprowadzane przez rząd za nieskuteczne. Wszystko przez wzgląd na brak odpowiednich narzędzi legislacyjnych. – Bez ustawy umożliwiającej skontrolowanie osób wchodzących do tych miejsc, jest to przepis martwy. Restaurator, hotelarz czy proboszcz nie ma podstaw prawnych do wchodzenia w prywatną sferę innego człowieka – oceniał.

Nowe obostrzenia od 15 grudnia

Obecność zarówno wariantu Delta, jak i wariantu Omikron wymusił na rządzących ponowne zaostrzenie restrykcji. Przypomnijmy, że zakazy dotyczą tylko osób niezaszczepionych.
Adam Niedzielski wprowadził limit 30 proc. obłożenia w miejscach kultu, gastronomii, instytucjach kultury, a także w hotelach i barach. Zadecydowano o tymczasowym zamknięciu barów i hoteli.

Wyjątkiem od reguły jest sylwester. Wówczas dopuszczone będzie organizowanie imprez w lokalach zamkniętych dla maksymalnie 100 osób niezaszczepionych. W transporcie publicznym zaś obowiązywać będzie limit 75 proc. obłożenia.

Ważne zmiany objęły także obywateli, którzy przylecą do Polski z krajów spoza strefy Schengen. Wówczas konieczne będzie przedstawienie negatywnego testu na koronawirusa. Badanie należy wykonać do 24 godzin przed przekroczeniem granicy.
Czytaj także: Ujawniono wysokość kary za odmowę obowiązkowego szczepienia. Władze Austrii będą surowe

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut