Antysemici próbowali się spotkać na Jasnej Górze. Policja zatrzymała pięć osób

Weronika Tomaszewska
W niedzielę grupa zwolenników antysemickiego marszu, który odbył się kilka tygodni temu w Kaliszu, zebrała się na Jasnej Górze. W sprawie interweniowała policja. Funkcjonariusze zatrzymali kilku uczestników zgromadzenia z flagami.
Antysemici na Jasnej Górze. Interweniowała policja. fot. Tomasz Kudala/REPORTER

Policja w Częstochowie zatrzymała uczestników antysemickiego spotkania

Przedstawiciele środowiska związanego z grupą "Rodacy Kamraci", której członkami są między innymi Wojciech O. i Marcin O. – organizatorzy antysemickiego marszu w Kaliszu, przybyli 12 grudnia na Jasną Górę.
Czytaj także: Antysemicka manifestacja w Kaliszu. Organizatorzy wyszli z aresztu
Zgromadziło się tam ponad 100 osób. Chcieli oni uczestniczyć w jednym z nabożeństw. Nie mieli zgody na organizację pielgrzymki, a ojcowie paulini już wcześniej odcięli się stanowczo od tej inicjatywy.


– Klasztor paulinów na Jasnej Górze nie ma żadnej wiedzy o organizacji wspomnianego wydarzenia. Gdyby doszło do spotkania tego typu, byłoby ono złamaniem "Regulaminu dla organizatorów pielgrzymek" który opublikowany jest na stronach Jasnej Góry – powiedział o. Michał Legan, rzecznik prasowy Jasnej Góry, cytowany przez "Dziennik Wschodni".

– Wykorzystanie sanktuarium do celów politycznych lub własnych interesów budzi nasz stanowczy sprzeciw. Nawoływanie do zachowań antysemickich uznajemy za publiczny grzech ciężki – dodał.

Z doniesień lokalnego serwisu wynika, że narodowcy najpierw zebrali się pod pomnikiem kardynała Stefana Wyszyńskiego. Część z nich chciała wejść na mszę świętą już o godz. 12, ale ponieważ nie mieli maseczek po interwencji policji i apelu ojców paulinów opuścili świątynię.

Kolejną próbę wejścia do Kaplicy Cudownego Obrazu podjęli po godz. 15. Jednak do środka weszła jedynie garstka. Policja zatrzymała kilka osób z flagami, na których można było zauważyć swargi, swarzycę i krzyże słoneczne. Zarekwirowano je w celu zweryfikowania ich zgodności z prawem.

– Zatrzymanych zostało 5 osób w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przeciwko porządkowi publicznemu w związku z naruszeniem Art 256 KK.(...) Materiały zostaną jeszcze dzisiaj przekazane do częstochowskiej prokuratury – przekazała Sabina Chyra-Giereś, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.

Antysemicki wiec w Kaliszu

Przypomnijmy, że z okazji Narodowego Święta Niepodległości w Kaliszu zorganizowano wiec, który ostatecznie okazał się mieć charakter antysemicki. Wprost namawiano do zabijania Żydów i wypędzania ich z Polski. W trakcie marszu narodowcy spalili Statut Kaliski.

Organizatorzy marszu, zostali zatrzymani i przewiezieni do prokuratury. Tam usłyszeli zarzuty publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, znieważenia grupy ludności z powodu ich przynależności narodowej, publicznego nawoływania do przestępstw przeciwko osobom z powodu ich przynależności narodowej oraz wyznaniowej.

Dzień później zostali aresztowani na trzy miesiące. Niedługo później złożyli zażalenie na decyzję prokuratury. W konsekwencji tymczasowe aresztowanie zostało zastąpione poręczeniem majątkowym.

I tak Wojciech O. (nazywany "Jaszczurem") i Marcin O., aby wyjść z aresztu zapłacili po 20 tys. zł kaucji, a Piotr R. 10 tys.
Czytaj także: Zatrważający marsz ulicami Kalisza. Uczestnicy spalili tekst średniowiecznego dokumentu

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut