Niepokojące dane z Lubelszczyzny. Piąta fala koronawirusa już na wschodzie Polski?
Na Lubelszczyźnie widać początek piątej fali pandemii. W sylwestra po raz pierwszy od listopada w tym regionie odnotowano wzrost zakażeń koronawirusem w ujęciu tydzień do tygodnia. W piątek było to już 533 przypadki. W poniedziałek jest już nieco lepiej, gdyż ostatniej doby na Lubelszczyźnie było 180 zakażeń, ale dane weekendowe i okołoweekendowe zwykle są niższe. Wtedy wykonuje się zwyczajowo mniej testów.
Wojewoda lubelski Lech Sprawka w rozmowie z TVP Lublin przypomniał, że ostatni wzrost w czwartej fali był 19 listopada, a potem był lepiej. Niestety ten trend załamał się i w sylwestra ponownie było gorzej. Wojewoda podkreślił, że zapewne większa liczba przypadków wynika z pojawienia się nowego wariantu wirusa, czyli Omikronu.
Na Lubelszczyźnie zaczyna się piąta fala pandemii
Dodatkowo rzeczniczka wojewody Agnieszka Strzępka mówiła w niedzielę, że po raz pierwszy właśnie od 19 listopada w woj. lubelskim wzrasta liczba zakażeń koronawirusem w ujęciu tydzień do tygodnia.– Ostatni wzrost zakażeń w czwartej fali pandemii COVID-19 mieliśmy w województwie lubelskim w dniu 19 listopada 2021 r. Sytuacja zmieniła się 31 grudnia 2021 r., kiedy po raz pierwszy odnotowaliśmy wzrost zakażeń (5 proc.) – podała rzeczniczka.
Jak dodała, 1 stycznia 2022 roku odnotowano wzrost zakażeń w regionie na poziomie 58 proc., a 2 stycznia – 54 proc. – Oznacza to prawdopodobnie początek piątej fali w województwie lubelskim – podkreśliła Strzępka. Zaznaczyła, że w szpitalach w woj. lubelskim jeszcze nie widać wzrostu zakażeń.
Warto przeczytać: Nowe obostrzenia możliwe lada moment. Niedzielski podał warunek
W całym kraju rośnie liczba przypadków COVID-19
Dodajmy, że danych resortu zdrowia z poniedziałku wynika, że w ciągu minionej doby wykryto 6422 przypadki SARS-CoV-2 oraz ogłoszono dziewięć zgonów z powodu COVID-19. Na Lubelszczyźnie było to 180 przypadków.O tendencji wzrostowej w całym kraju na antenie radia RMF FM mówił także Adam Niedzielski. Podkreślił, że są niepokojące, bo mamy do czynienia ze znaczącym wzrostem liczby przypadków.
Czytaj także:Aż pół miliona zmarłych w 2021 roku. Lekarz wyjaśnia, skąd tyle zgonów
Niedzielski był tam też pytany, czy w Polsce zaczyna się już piąta fala koronawirusa. – Jeżeli mamy trzy dni, gdzie dzień po dniu widzimy rosnącą falę zakażeń, to jest to wyraźny sygnał ostrzegawczy – wskazywał. Jego zdaniem uniknięcie zakażenia omikronem będzie bardzo trudne, jeśli wręcz niemożliwe. – Dlatego nieszczepienie się jest nieodpowiedzialne – przekonywał.
Czytaj także: Prof. Horban alarmuje ws. omikrona, mówi o milionie ludzi w szpitalach. "Zabraknie nawet stadionów"
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut