Tusk poruszająco o chorobie wnuczki. "Widzieliśmy się tylko przez szpitalne okno"
Donald Tusk opublikował zdjęcie ze spotkania z Kasią Tusk i swoją wnuczką. Bliscy mogli zobaczyć się jedynie przez szpitalne okno. W izolacji spędzili zarówno okres świąteczny, jak i sylwestra. "Byliśmy w te Święta tak blisko siebie, jak to tylko możliwe" – napisał były przewodniczący Rady Europejskiej.
- Kasia Tusk od ostatnich dni grudnia razem ze swoją córką przebywa w Szpitalu Dziecięcym Polanki im. Macieja Płażyńskiego w Gdańsku
- 4-miesięczna dziewczynka przeszła koronawirusa. Chwilę po przechorowaniu COVID-19 wnuczka lidera PO zaczęła zmagać się z infekcją bakteryjną
- "Przetrzymamy to, Kasiu, razem i doczekamy weselszych dni" – napisał za pośrednictwem Instagrama Donald Tusk
Donald Tusk opublikował wpis o chorobie wnuczki
"Chociaż widzieliśmy się tylko przez szpitalne okno, byliśmy w te Święta tak blisko siebie, jak to tylko możliwe" – zaczął swój wpis Donald Tusk."Przed nami jeszcze trudny czas, ale przetrzymamy to, Kasiu, razem i doczekamy weselszych dni" – dodał. Lider Platformy Obywatelskiej zaapelował o wspieranie chorych i ich rodzin.
"Pamiętajmy o wszystkich, którzy potrzebują dziś naszych ciepłych słów i wsparcia, o chorych i ich rodzinach. Nie tylko o swoich najbliższych" – zakończył wpis.
"Kwestia kilkunastu, a może nawet kilku godzin nim doszłoby do sepsy, bo parametry stanu zapalnego były już bardzo niepokojące i pogarszały się dosłownie z chwili na chwilę" – przekazała.
Infekcja rozwijała się niemal bezobjawowo. Blogerkę do sięgnięcia po pomoc medyczną skłoniła "intuicja mamy". 4-miesięcznej dziewczynce wykonano szereg badań – w tym pobieranie płynu mózgowo-rdzeniowego bez znieczulenia.
Córka Donalda Tuska nie mogła zaszczepić dziecka, ponieważ jest ono zbyt młode. Inni rodzice, nieco starszych pociech, już mogą zapisać je na szczepienia.
Czytaj także: Poruszające wyznanie Kasi Tusk. "Chciałabym po prostu przejść obojętnie. Nie potrafię"
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut