"Sylwester zakażeń". W Zakopanem odnotowano bardzo duży wzrost liczby przypadków COVID-19

Wioleta Wasylów
Wirus COVID-19 nie śpi. Eksperci podkreślają, by stosować się do środków bezpieczeństwa, tymczasem w ostatnim czasie Zakopane przeżyło prawdziwe oblężenie turystów, z których wielu niekoniecznie się tym przejmowało. Było to widoczne m.in. na organizowanym przez TVP "Sylwestrze Marzeń". Teraz w powiecie tatrzańskim odnotowano ogromny wzrost zakażeń. Według dr Jerzego Toczka z zakopiańskiego szpitala przyczyny trzeba upatrywać właśnie w rozluźnieniu, które towarzyszyło ludziom podczas sylwestrowej nocy.
Na "Sylwestrze Marzeń", gdzie jedną z gwiazd był Zenek Martyniuk, bawiło się łącznie aż 40 tys. osób. Fot. Maciek Jonek

Ostatni tydzień przyniósł o wiele więcej pozytywnych wyników testów na obecność COVID-19 w całej Polsce. Jednak zdecydowanie największy wzrost, zgodnie z danymi Ministerstwa Zdrowia, odnotowano w powiecie tatrzańskim. Wśród jego mieszkańców wyniósł on aż 159 procent. W ciągu tygodnia pojawiło się tam 127 nowych przypadków, podczas gdy tydzień wcześniej było ich tylko 49.

Wzrost zakażeń COVID-19 w powiecie tatrzańskim o 159 proc. a Sylwester

– Wzrost infekcji obserwujemy w naszych gabinetach. Jest coraz więcej ludzi gorączkujących, kaszlących, a kiedy wysyłamy ich na testy, wychodzą one pozytywnie – powiedział w wywiadzie dla Wirtualnej Polski koordynator ds. szczepień przeciw COVID-19 w powiecie tatrzańskim i lekarz w zakopiańskim szpitalu, dr Jerzy Toczek.


Podkreślał on, że taki scenariusz był nie do uniknięcia z pewnego prostego powodu. – Należało się tego spodziewać. Przyjechało do nas mnóstwo ludzi i doszło do całkowitego rozluźnienia w kwestii ochrony przed wirusem – przyznał.

Czytaj także: Ogromne tłumy w Zakopanem. Na długi weekend przyjechało tam więcej turystów niż na Sylwestra

Lekarz uważa, że głównymi czynnikami, które wpłynęły na wzrost zakażeń była beztroska, swobodna atmosfera podczas sylwestrowej nocy, nierespektowanie restrykcji oraz, co równie istotnie, niski poziom wyszczepienia w regionie. Jak wskazuje portal, tylko 39 proc. mieszkańców w pełni się zaszczepiło, czyli przyjęło przynajmniej dwie dawki szczepionki.

Kluczową kwestią był fakt, że w okresie okołosylwestrowym w Tatry, a szczególnie do Zakopanego zjechało się mnóstwo osób. Zakopiańska policja szacowała, że do miasta na Sylwestra przyjechało 100 tys. osób, zaś pod sceną organizowanego przez TVP "Sylwestra Marzeń" z Dwójką i wokół niej bawiło się około 40 tys. osób. W okolicy Równi Krupowej, gdzie odbywała się impreza, łącznie przez całą noc miało się "przewinąć" blisko 75 tys. osób – wskazuje WP, powołując się na firmę Selectivv, zajmującą się analizowaniem danych właścicieli smartfonów.

Czytaj także: Trwa dochodzenie w sprawie "Sylwestra Marzeń" TVP. Jest oficjalne potwierdzenie policji

Jak z kolei zaznacza gazeta.pl, pierwotnie organizowana przez Telewizję Polską impreza "Sylwester Marzeń", "była przeznaczona dla 30 tys. w tym dla 9 tys. niezaszczepionych (wejściówki dla niezaszczepionych rozeszły się jak ciepłe bułeczki), którzy nie musieli nawet okazać aktualnego negatywnego testu na obecność koronawirusa".

Portal przypomniał też, że wśród publiczności "Sylwestra Marzeń" były osoby, które powinny odbywać kwarantannę, ponieważ były zakażone COVID-19.