Rozenek jednym zdaniem zgasiła hejterkę. Ta skrytykowała zachowanie celebrytki na wakacjach
Małgorzata Rozenek udała się na urlop na Phuket w Tajlandii, skąd zamieszcza w mediach społecznościowych różne zdjęcia i relacje. Jedna z fanek skrytykowała Perfekcyjną Panią Domu za to, że w trakcie wakacji prawie nie wychodzi z hotelu. Celebrytka jednym zdaniem "zgasiła" hejterkę.
Rozenek ostro odpowiada fance
Małgorzata Rozenek wraz z mężem Radosławem Majdanem wybrała się na wczasy do Tajlandii. A konkretnie na Phuket. Na Instagramie można zobaczyć zdjęcia z ich wyjazdu, na których celebrytka m.in. siedzi w udekorowanym w stylu boho pokoju. Para liczyła tam na odpoczynek, jednak pod postami Perfekcyjnej Pani Domu zawrzało.Jak się okazuje, fanom gwiazdy nie spodobało się to, że podczas wakacji siedzi ona w hotelu. Internauci twierdzą, że Rozenek nie zwiedza wyspy, na którą przyjechała. "Mam wrażenie, że Państwo nie wychodzą poza kompleks hotelowy? Czy to mylne wrażenie?” – napisała jedna z użytkowniczek portalu społecznościowego. Na ten komentarz żona byłego bramkarza odpowiedziała: "Mamy w końcu pandemię, więc nie chcemy narażać się niepotrzebnie na zarażenie".
Na ripostę celebrytki nie trzeba było długo czekać. Jednym zdaniem uciszyła hejterkę. "Tobie nie trzeba (jak widać) jechać do hotelu na miesiąc, żeby dostać "pi*rdolca" jak to nazywasz" – czytamy w komentarzu Rozenek.
Warto dodać, że Rozenek-Majdan w grudniu dołączyła do grona celebrytów zaszczepionych dawką przypominającą na COVID-19. Tym samym postanowiła podzielić się zdjęciem z gabinetu lekarskiego i dogryźć antyszczepionkowcom, twierdzącym, że za promowanie szczepień otrzymała wynagrodzenie.
"I chociaż moje zdolności do monetyzowania rzeczywistości są legendarne, to za ten post mi nikt nie zapłacił, bo zdrowie jest bezcenne. Nie zapraszam do dyskusji, ale wszystkich serdecznie pozdrawiam. Damy radę" – skwitowała.
Urlopowe rekordzistki
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, kilka miesięcy temu "Fakt" postanowił oszacować, która z polskich gwiazd wyprodukowała podczas swoich wakacji w czasie pandemii najwięcej dwutlenku węgla. A że celebrytki uwielbiają egzotyczne lokalizacje, wyniki były szokujące. Królową śladu węglowego okrzyknięto Annę Wendzikowską, która w ciągu pół roku była w Curacao, na Arubie, Kostaryce, Dominikanie i w Dubaju, emitując podobno 6,4 tony CO2.Tuż za nią na niechlubnym podium uplasowała się Natalia Siwiec, zaś trzecia w zestawieniu Małgorzata Rozenek pośrednio wyprodukowała niemal o połowę mniej CO2 niż Wendzikowska.