USA murem za Ukrainą. Wiadomo, co uzgodnili dyplomaci w Kijowie

Alan Wysocki
W Kijowie odbyła się wspólna konferencja prasowa przedstawicieli amerykańskiej i ukraińskiej dyplomacji. Anthony Blinken i Dymytr Kułeba mówili o agresywnych działaniach Rosji w Europie Wschodniej. – Gdy rakiety, pociski padały na nasze ziemie, byliśmy na tyle silni, żeby wytrwać – powiedział Kułeba.
Kijów. Przedstawiciele USA i Ukrainy odpowiedzieli na agresywne działania Rosji Fot. Pool AP / Associated Press / East News
– Wydaję mi się, że nie będzie przesadą powiedzieć, że prędkość i dynamika stosunków między Ukrainą a USA zbliża się do wartości Formuły 1 – zaczął Dymytr Kułeba. – Jest to doskonałe, strategiczne partnerstwo. To szczera i uczciwa przyjaźń dwóch państw i narodów. To, że jesteśmy tu, w Kijowie jest dowodem tej przyjaźni – dodał.

Przedstawiciele USA i Ukrainy o agresji Rosji: Kosztowała życie ponad 14 tysięcy ukraińskich mężczyzn

Szef ukraińskiej dyplomacji podkreślił, że działania Rosji wobec Ukrainy to próby powrotu do idei Federacji Rosyjskiej, w której nie ma miejsca dla Ukrainy. – Przeszliśmy przez niezwykle trudne momenty. Gdy rakiety, pociski padały na nasze ziemie, byliśmy na tyle silni, żeby wytrwać – zadeklarował.


Czytaj także: "Tylko potężne sankcje ich odstraszą". Amerykański polityk o "prawdopodobnym" ataku Rosji na Ukrainę

Kułeba zaznaczył, że Kijów dysponuje silną armią i dyplomacją, a USA stoi murem za Ukrainą. Jak podkreślił, konieczne jest skupienie wszystkich wysiłków, by Rosja szła drogą dyplomatycznego rozwiązywania konfliktów.

Anthony Blinken zaś wskazał, że konsultacje z prezydentem Ukrainy odbyły się w bardzo pozytywnej atmosferze.

Czytaj także: USA alarmują ws. Ukrainy. Rosja ma planować groźną prowokację

– Chcę wzmocnić przekonanie o nieustającym wsparciu USA dla Ukrainy. Wasza demokracja, dobrobyt, suwerenność ma do czynienia z bezprecedensowymi wyzwaniami, których przyczyną jest Rosja – powiedział przedstawiciel USA.

"Moskwa tworzy kryzys za kryzysem"

Dyplomaci zapewnili, że Ukraina nie podejmuje żadnych działań ofensywnych względem Rosji. – Moskwa tworzy kryzys za kryzysem, doprowadziła do wojny na wschodzie Ukrainy, szkoli i wyposaża swoich popleczników – dodał.

Czytaj także: Niemcy zakazały Brytyjczykom przelotu z bronią dla Ukrainy? Ujawniono, jak było naprawdę

Blinken przypomniał o 100 tysiącach rosyjskich żołnierzach, rozlokowanych wzdłuż ukraińskiej granicy. Zaznaczył, że agresja Rosji "kosztowała życie ponad 14 tysięcy ukraińskich mężczyzn, kobiet i dzieci".

– Prezydent Biden poprosił mnie abym przybył tutaj, żeby podkreślić nasze zobowiązanie na rzecz suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Nieustannie wzmacniamy zdolność Ukrainy do samoobrony – zadeklarował.

Czytaj także: Putin zabiegał o rozmowę z prezydentem USA. 50-minutowa dyskusja była "poważna i treściwa"

Sekratarz stanu USA zaznaczył, że Rosja zostanie zmuszona do zapłaty za każdy akt agresji. – Uruchomiliśmy aktywną sieć dyplomacji z Rosją. Rozmawiamy na linii NATO-Rosja. Teraz będziemy koordynować kolejne kroki – zapowiedział.
Czytaj także: Putin zabiegał o rozmowę z prezydentem USA. 50-minutowa dyskusja była "poważna i treściwa"