Rodowicz odnowiła się stara kontuzja. Piosenkarka musiała zostać zoperowana
Maryla Rodowicz oprócz muzycznych aktywności od lat regularnie uprawiała sport grając w tenisa. Jednak w ostatnim czasie 76-letnia gwiazda narzekała na swój stan zdrowia. Teraz trafiła do szpitala, gdzie przeszła operację.
Maryla Rodowicz trafiła do szpitala
Tymczasem "Super Express" dowiedział się, że Maryla Rodowicz trafiła na oddział chirurgii ortopedycznej do jednego z warszawskich szpitali, gdzie poddała się zabiegowi artroskopii kolana pod okiem doświadczonych specjalistów.
– Jestem w szpitalu. Mam operację kolana. To stara kontuzja. Odnowiła się podczas gry w tenisa w październiku tamtego roku. Od wtedy nie gram. Miałam stan zapalny, aż w końcu musiałam przyjść i się zoperować – przekazała Rodowicz.
Portal podaje, że jest już po operacji. Wszystko poszło po myśli lekarzy, choć gwiazda została w placówce na obserwacji. Przez najbliższe tygodnie będzie musiała oszczędzać operowaną nogę.
– Później czeka mnie rehabilitacja, a potem... mam nadzieję, że będę śmigała – przyznała artystka.
Film o Maryli Rodowicz
Przypomnijmy, że na antenie TVP w ubiegłe święta Bożego Narodzenia został wyemitowany materiał o życiu Maryli Rodowicz. Mogliśmy się z niego dowiedzieć, jak wyglądała kariera, a także życie prywatne gwiazdy polskiej estrady.
Gwiazda nie miała zbyt wiele ciepłych słów do powiedzenia o swoim byłym już mężu Andrzeju Dużyńskim. Zdradziła m.in., że mężczyzna "wywiózł dwie ciężarówki rzeczy" z ich domu w Konstancinie.
Małżonkowie w 2021 roku wzięli rozwód. Piosenkarka ujawniła na antenie telewizji publicznej, że Dużyński stał się dla niej obcym człowiekiem. – Najtrudniejsze było mijanie się na korytarzu sądowym, ponieważ Andrzej się do mnie nie odzywał. Nie mówił nawet "dzień dobry" – zwierzała się.
– Mąż się związał z kobietą 40 lat młodszą, ale podobno dla mężczyzny to nie jest żadna przeszkoda. To, co mogli przeżywać moi partnerzy poprzedni, teraz ja przeżywałam. To spadło na mnie jak grom z jasnego nieba – przyznała.
Kiedy Rodowicz została zapytana, czy chciałaby coś przekazać byłemu mężowi. – Nie chcę go widzieć – odpowiedziała, powstrzymując łzy.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut