Co zobaczyć w Kamieńcu Podolskim, mieście z trylogii Henryka Sienkiewicza?
Kamieniec Podolski to druga, zaraz po Lwowie najchętniej odwiedzana lokalizacja wśród polskich turystów. Zamek w Kamieńcu Podolskim jest nam dobrze znany z trylogii Henryka Sienkiewicza. Jednak Kamieniec ma do zaoferowania dużo więcej niż historyczną twierdzę.
Kamieniec Podolski – historia
Pierwsze historyczne wzmianki o Kamieńcu Podolskim odnotowano w źródłach ormiańskich z 1062 roku. Kamieniec miał być ormiańską faktorią handlową. Początki osadnictwa na terenie współczesnego miasta to dzieło Litwinów. Niedługo potem Kamieniec został przejęty przez wojska Kazimierza Wielkiego.Miasto pozostało w granicach Rzeczpospolitej aż do rozbiorów, nie licząc krótkiego epizodu osmańskiego, gdy na mocy traktatu w Buczaczu podpisanego przez Michała Korybuta-Wiśniowieckiego Kamieniec, wraz z Podolem i województwem bracławskim wszedł w granice imperium osmańskiego.
Kamienic Podlaski uzyskał prawa miejskie w 1432 roku za panowania Władysława Jagiełło. Wówczas mieszkały tam trzy liczne grupy etniczne: Polacy, Rusini i Ormianie. Każda z nich posiadała swoją świątynię, administrację i sądownictwo. Kamienic był swoistym tyglem kulturowym, łączącym wpływy z różnych obszarów Europy.
Kamieniec rozwijał się prężnie. Liczne przywileje sprawiały, że kwitł handel i rozwijało się rzemiosło. Regularnie rozbudowywano też fortecę i mury obronne miasta. Wiele wskazuje na to, że wybudowano specjalne urządzenia hydrologiczne, dzięki którym podczas oblężenia pobliskie jary zmieniały się w trudne do przebycia jezioro.
Słynny zamek został zbudowany już w drugiej połowie XIV wieku. Imponował wielkością i rozmachem, był trudną do zdobycia twierdzą. Według popularnej anegdoty kiedy w 1621 roku pod twierdzę podeszły wojska tureckie zszokowany sułtan zapytał: "Kto zbudował taki zamek?". "Ponoć sam Allah" odpowiedzieli podwładni. "To niech Allah go sobie zdobywa" rzucił Osman II chcąc zachować twarz.
Jednak pół wieku później twierdza nie wytrzymała tureckiego ataku. W 1672 roku miasto przeszło pod władanie tureckie. Znajdujący się na dziedzińcu niewielki murowany kościółek św. Stanisława, został zamieniony wtedy na meczet. Dwukrotnie próbowano odbić twierdzę. Dopiero na mocy pokoju w Karłowicach Kamieniec wrócił w granice Rzeczypospolitej i mimo prób jego odbudowy nigdy nie odzyskał dawnej pozycji.
Podczas bezkrólewia po śmierci Augusta III Sasa pod Kamieniec podeszły wojska rosyjskie, przystąpiły do bombardowania miasta, jednak Rosjanie po czasie wycofali się. W pierwszej połowie XVIII wieku miasto nie zdołało odzyskać pozycji handlowej, jaką miało przed okupacją turecką, jednakże doceniano jego strategiczne położenie, dlatego z polecenia króla Stanisława Augusta Poniatowskiego podjęto prace modernizacyjne fortyfikacji zamku i miasta.
Po upadku Konstytucji 3 Maja i rocznej blokadzie miasta w dniu 21 kwietnia 1793 roku komendant Antoni Złotnicki poddał twierdzę wojskom rosyjskim. W czasach zaborów Rosjanie próbowali ożywić miasto, ale bez większych sukcesów. Po upadku caratu o Kamieniec walczyli Polacy, Ukraińcy i bolszewicy, a po traktacie ryskim miasto przypadło właśnie bolszewikom. Komuniści zniszczyli i zdewastowali wiele zabytków, dalszego zniszczenia dokonali Niemcy, którzy podczas okupacji wymordowali dwadzieścia tysięcy Żydów. Obecnie Kamieniec jest celem licznych wycieczek, szczególnie z Polski. Niestety nadal wiele historycznych budynków jest zaniedbanych i oczekuje na renowację.
Kamieniec Podolski – co zobaczyć?
Twierdza w Kamieńcu Podolskim
Do Kamieńca przyjeżdża się, aby zobaczyć na własne oczy świetnie zachowaną średniowieczną twierdzę. Obejmowała ona zamknięte w meandrze rzeki Smotrycza Stare Miasto, wzniesiony nad przesmykiem most Turecki, Stary Zamek i Nowy Zamek, które broniły dostępu do mostu oraz szereg rzecznych umocnień. Dawniej twierdza w Kamieńcu Podolskim była nazywana "przedmurzem chrześcijaństwa" i "bramą do Polski".
Twierdza w Kamieńcu Podolskim.•Fot. 123rf.com/ zyskos
Henryk Sienkiewicz tak pisał o twierdzy w "Panu Wołodyjowskim" :
O ile w trakcie wcześniejszych powstań kozackich twierdza pozostawała nienaruszona, o tyle w trakcie najbardziej przełomowego z buntów – powstania Chmielnickiego – Kozacy zajęli Kamieniec. Zamek wrócił w granice Rzeczpospolitej w 1699 roku, jednak stracił na znaczeniu. Mimo że forteca jest dziś udostępniona do zwiedzania to wiele jej fragmentów wymaga natychmiastowej renowacji. W 2011 roku doszło do zawalenia jednej z baszt Starego Zamku."na widok baszt i rondeli fortecznych zdobiących szczyty skał wielka otucha wstąpiła im zaraz w serca. Albowiem wydawało się niepodobnym, aby jaka inna ręka prócz boskiej mogła zburzyć to orle gniazdo na szczycie otoczonych pętlicą rzeki wiszarów uwite".
Normalny bilet wstępu kosztuje ok. 4,20 zł (30 hrywien), ulgowy dla uczniów i studentów -2,80 zł. Zamek warto zobaczyć również nocą, dzięki podświetleniu prezentuje się imponująco.
Mury obronne
Ze względu na swoje dogodne położenie samo miasto Kamieniec Podolski pełniło funkcję twierdzy. Było ono otoczone licznymi murami, basztami i szańcami. Część z nich zachowała się do dziś. Średniowieczne fortyfikacje nadają miastu wyjątkowego charakteru. Podczas wycieczki do Kamieńca Podolskiego warto zobaczyć położone po zachodniej stronie miasta Basztę Polską i Basztę Ruską (obecnie ulica Ruska).
Baszta Ruska.•Fot. 123rf.com/ zyskos
Kolejne zachowane baszty to Batorego (obecnie ulica Zarwańska) i Wietrzna w północnej części miasta. Według legend nazwę drugiej bramie miał nadać jeden z carów. Gdy monarcha przez nią przejeżdżał wiatr zerwał mu z głowy kapelusz.
Z bliska warto zobaczyć Most Turecki, Brama Miejska i Wielki Szaniec, które znajdują się po zachodniej stronie miasta, w okolicach zamku. To właśnie w tym miejscu znajdowało się jedyne naturalne wejście do miasta. Z tej też przyczyny ten rejon był najsilniej umocniony, a jego utrzymanie było kluczowe dla ocalenia Kamieńca.
Stare Miasto
To najstarsza dzielnica Kamieńca Podolskiego, położona na wschód od Starego Zamku, w meandrze rzeki Smotrycza. Stare Miasto jest bardzo spokojnym i urokliwym miejscem, gdzie można przejść wąskimi uliczkami bez przeciskanie się przez tłumy.
Ulice Starego Miasta.•Fot. Wikipedia/DiscoverWithDima
Katedra świętych Piotra i Pawła
To jeden z najważniejszych budynków sakralnych w Kamieńcu Podolskim. Katedra Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Kamieńcu Podolskim to rzymskokatolicka świątynia. Mieści się przy placu Katedralnym, przy ulicy Tatarskiej 20.
Katedra jest miejscem pochówku dawnych biskupów kamienieckich. Dziś jest to kościół parafialny w stylu barokowym. Przed wejściem do świątyni znajduje się dawny minaret z figurą Matki Boskiej na szczycie. To nietypowe połączenie wynika z tego, że podczas panowania tureckiego katedra pełniła funkcję meczetu, a po pokoju karłowickim katolicy zobowiązali się pozostawić minaret. Jednak przewrotnie na jego szczycie umieścili figurę Matki Bożej.
Kościół św. Mikołaja
Kościół św. Mikołaja i klasztor dominikanów to pozostałość po pierwszym zgromadzeniu zakonnym, które osiedliło się w Kamieńcu Podolskim, byli to Dominikanie. Dawny kościół dominikański prezentujący styl barokowy. Obecnie służy on zgromadzeniu Paulinów – w świątyni odprawiane są msze święte w języku polskim.
Kościół wymaga gruntownej renowacji. Już w 2004 Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, we współpracy ze Stowarzyszeniem "Wspólnota Polska", finansowało kolejny etap prac konserwatorskich. Mimo to warto skierować swoje kroki to tego żywego pomnika historii.
Kościół Tryniatarzy
Kolejny punkt na mapie to niewielka barokowa świątynia przy ul. Trynitarskiej 1. Związana jest z działalnością zakonu trynitarzy. Zostali oni powołani, by wykupywać jeńców z tureckiej niewoli oraz stawić czoła islamowi na gruncie teologicznym. Nie dziwi więc fakt, że siedzibą zakonników stał się między innymi Kamieniec Podolski. Trynitarze stracili świątynię podczas zaborów, ale została ona odzyskana przez Kościół na początku XX wieku. Obecnie służy grekokatolikom.
Kamieniec Podolski: dojazd z Polski
Do Kamieńca Podolskiego możemy dojechać autokarem. Miasto posiada kilka połączeń z Polską. Trzeba jednak pamiętać, że wyjeżdżające z Warszawy autokary często łapią po drodze spore opóźnienia, a sama podróż trwa wiele godzin, m.in. przez przejazd przez przejście graniczne. Można też rozważyć połączenie samolotem do Lwowa, a następnie autokarem. Odległość od dworca do Rynku Polskiego wynosi około trzech kilometrów. Bez większych problemów możemy przebyć pieszo. Na teren Starego Miasta najłatwiej i najszybciej dostaniemy się przechodząc przez Nowy Most. Najlepiej więc kierować się do centrum ulicą Kniazia Koriatovychia.