Kowalski poucza dziennikarza Onetu ws. Maty. "Żadnej tolerancji dla nikogo"

Łukasz Grzegorczyk
Raper Mata miał przy sobie 1,5 grama marihuany i wpadł podczas policyjnej kontroli. 21-latek usłyszał zarzuty, ale po tym incydencie wróciła dyskusja dotycząca legalizacji wspomnianej używki. Janusz Schwertner z Onetu zasugerował, że zmiana przepisów jest konieczna. I doczekał się odpowiedzi Janusza Kowalskiego z Solidarnej Polski.
Janusz Kowalski odpowiedział na wpis Janusza Schwertnera ws. Maty. Fot. Zbyszek Kaczmarek/REPORTER
Wszystko zaczęło się od nieoficjalnych doniesień RMF FM, że raper Mata miał zostać zatrzymany przez policję za posiadanie narkotyków. Później okazało się, że u 21-letniego Michała M. śledczy zabezpieczyli 1,5 grama marihuany. U 24-letniego kolegi, który mu towarzyszył, skonfiskowano pół grama. 

– 24-latek oraz 21-latek usłyszeli zarzut za posiadanie środków odurzających, a następnie zostali zwolnieni do domu – potwierdziła mł. asp. Iwona Kijowska, cytowana przez Onet.

Schwertner po zatrzymaniu Maty: Zmieńmy przepisy


Po ujawnieniu informacji o zatrzymaniu Maty w sieci zawrzało. Wróciła dyskusja o tym, czy marihuana powinna być zalegalizowana oraz czy karanie kogokolwiek za posiadanie nawet pół grama używki ma jakikolwiek sens. Do sprawy krótko odniósł się m.in. Janusz Schwertner, dziennikarz Onetu.


"Zmieńmy przepisy" – napisał i dodał hasztag "Mata". Można się tylko domyślać, że w ten sposób zasugerował konieczność złagodzenia prawa w kwestii posiadania marihuany. Jego wpis szybko zdobył popularność na Twitterze, a zareagował m.in. Janusz Kowalski z Solidarnej Polski. Polityk przedstawił swój radykalny pogląd w tej sprawie. "Tak! Popieram zaostrzenie przepisów! Żadnej tolerancji dla narkotyków. Żadnej!" – stwierdził Kowalski. Schwertner był jednak ciekaw, ile lat więzienia proponuje za pół grama marihuany na własny użytek.

"Warto rozpocząć poważną merytoryczną dyskusję na temat zaostrzenia kar za posiadanie narkotyków. Kara musi być dotkliwa i bolesna. Żadnej tolerancji dla nikogo - nikt nie ma prawa sięgnąć po narkotyki" – dodał Kowalski. Do dyskusji włączyła się nawet prokurator Ewa Wrzosek, która dała do zrozumienia, że polityk w zasadzie nie wie, o czym mówi w kwestii marihuany. Dodajmy, że w obronie Maty stanęła m.in. Janina Ochojska. "Może, gdyby Mata trzymał 1.5g marihuany w respiratorze albo chociaż ukończył kurs instruktora narciarstwa, to prokuratura nie zwróciłaby uwagi" – napisała.

Do sprawy odniosła się też posłanka Lewicy Beata Maciejewska, z którą rozmawiała nasza dziennikarka Aneta Olender. – Nie można kierować się narkofobią. Nie należy ludzi wsadzać do więzień za 1,5 grama i w takie sprawy angażować aparat państwa, policję, areszty, prokuraturę. Dzisiaj opinia publiczna żyje zatrzymaniem Maty, a chciałabym przypomnieć, że jest na to rozwiązanie – powiedziała dla naTemat.
Czytaj także: Mata zatrzymany za 1,5 g marihuany? Posłanka Lewicy: Naprawdę, mamy prawdziwe przestępstwa

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut