Kto stoi za Ordo Iuris? "Newsweek": Partnerów organizacji sponsorują byli agenci KGB
"Skrajna i nietransparentna fundacja Ordo Iuris walczy z prawami kobiet i osób LGBT. Przedstawia się jako katolicka i patriotyczna, ale jej założyciele uczestniczą w przedsięwzięciach wspieranych przez oligarchów Kremla" – czytamy w najnowszym "Newsweeku". Wokół fundacji jest coraz więcej kontrowersji.
Ordo Iuris wpływa na Kościół i rząd
Obecnie jest jednak inaczej. Polski Kościół działa pod presją Ordo Iuris, tak jak partia rządząca, co w ostatnim czasie skutkowało wprowadzeniem coraz bardziej restrykcyjnego prawa aborcyjnego – czytamy w raporcie Klementyny Suchanow i Tomasza Piątka.Tygodnik zwraca też uwagę na powiązania fundacji z Rosją. Ordo Iuris zostało założone w 2013 roku przez Fundację Instytut Edukacji Społecznej i Religijnej im. Piotra Skargi. Jej działacze wcześniej powołali Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Piotra Skargi.
Ordo Iuris i rosyjskie powiązania
"Instytut Piotra Skargi przez lata figurował jako jeden z najważniejszych partnerów WCF” – pisał "Newsweeka" w artykule "Brazylijski łańcuszek” z 2015 r. Z tekstu wynikało, że World Congress of Families to homofobiczna międzynarodówka ruchów pro-life. Organizacja ta walczy jak Ordo Iuris z prawami kobiet i osób LGBT. Jest też przeciw Unii Europejskiej.Najnowszy "Newsweek" pisze, że jesienią 2014 roku jej zjazd odbył się w Moskwie za pieniądze Natalii i Władimira Jakuninów. A Jakunin to stary przyjaciel i jeden z najbliższych współpracowników Putina. Wywodzi się z KGB, w którym służył 22 lata.
Za czasów sowieckich Władimir Jakunin był szpiegiem KGB w Nowym Jorku. Po upadku ZSRR nawrócił się na prawosławie rozumiane po kremlowsku, czyli służebne wobec władzy i walczące z zachodnią cywilizacją.
Jak czytamy, podczas moskiewskiej imprezy Jakunin był już objęty amerykańskimi sankcjami po napaści Rosji na Ukrainę. To samo dotyczyło innego sponsora zjazdu Konstantina Małofiejewa. Ten z kolei dostarczał "zielone ludziki" na Krym i broń do Donbasu. Pożyczał także spore pieniądze francuskiemu ultraprawicowemu Frontowi Narodowemu.
Rozłam w Ordo Iuris
Jak informowaliśmy w naTemat, w Ordo Iuris doszło ostatnio do rozłamu. Z pełnionej funkcji zrezygnował wiceprezes dr Tymoteusz Zych, odeszło też kilkunastu innych współpracowników. Zych zapowiedział powstanie nowej organizacji – Logos Europa.– Była między nami różnica w modelu komunikowania się. Naszym zdaniem powinien on być w jak najmniejszym stopniu odwołujący się do języka antagonizującego, a w jak największym oparty na merytorycznych argumentach – mówił na konferencji prasowej były wiceprezes instytutu.
Teraz zdecydował się zdradzić nieco więcej na temat swojego odejścia. W rozmowie z Onetem podkreślił, że "od samego początku chciał tworzyć organizację broniącą praw człowieka, która będzie rzecznikiem ludzi wykluczanych z debaty publicznej ze względu na przywiązanie do tradycyjnych wartości".
– Od lat ścierała się ona z drugą wizją – bardzo radykalnego przekazu, eskalowania emocji i podnoszenia temperatury konfliktu społecznego i często skrajnych postulatów. Ten aspekt działalności OI nie przyniósł dobrych efektów i przyczynił się do powstania radykalnych ruchów po drugiej stronie debaty publicznej – stwierdził w rozmowie z portalem.