Milik zamknął usta krytykom. Popis strzelecki reprezentanta Polski we Francji

Maciej Piasecki
Po raz pierwszy od października 2021 w ligowym meczu trafienie dla Olympique Marsylia zaliczył Arkadiusz Milik. Polak krytykowany w ostatnich tygodniach przyczynił się do efektownego zwycięstwa 5:2 (2:2) zaliczając hat-trick i będąc bohaterem spotkania z Angers. Marsylia jest wiceliderem Ligue 1.
Arkadiusz Milik w meczu z Angers zdobył hat-tricka zachwycając kibiców Olympique Marsylia. Fot. AP/Associated Press/East News
Arkadiusz Milik w ostatnich tygodniach był kilkukrotnie wypychany z ligi francuskiej przy okazji zimowego okienka transferowego. Ostatecznie Polak pozostał w Marsylii, gdzie trafiał właściwie tylko w rozgrywkach Pucharu Francji. W krajowym pucharze napastnik reprezentacji Polski w trzech meczach zdobył pięć goli.

Polski piłkarz odpowiedział jednak krytykantom w najlepszy sposób w piątkowy wieczór. W meczu przeciwko Angers Milik był bohaterem. Łącznie snajper zdobył trzy gole dla Olympique Marsylia, walnie przyczyniając się do odrobienia strat (z 0:2) oraz ostatecznego zwycięstwa wicelidera francuskiej ligi. Być może taka wygrana i występ Milika przekona trenera Jorge Sampaolego, że warto stawiać na polskiego napastnika. Były piłkarz Napoli nie dostaje bowiem w ostatnim czasie zbyt wielu minut w rozgrywkach Ligue 1. Wyjątkiem było piątkowe spotkanie, gdzie Milik maksymalnie wykorzystał szansę gry od pierwszego gwizdka.


27-latek z pewnością musi jednak potwierdzić w kolejnych spotkaniach, że występ przeciwko Angers nie był przypadkiem. Milik stracił bowiem zaufanie u trenera OM ze względu na swoją nieskuteczność pod bramką przeciwnika. Co ciekawe, drugi raz w historii swojego pobytu we Francji Polak zaliczył hat-tricka. Wcześniej, jeszcze w poprzednim sezonie, Milik zdobył trzy gole przeciwko... Angers.

Marsylia zajmuje drugie miejsce w ligowej tabeli, mając rozegrany jeden mecz więcej od liderującego Paris Saint-Germain. Strata do Leo Messiego i spółki wynosi aż dziesięć punktów.

Olympique Marsylia - Angers SCO 5:2 (2:2)
Bramki: Arkadiusz Milik (18, 70, 78), Gérson (21), Cengiz Ünder (85) - Angelo Fulgini (8), Nabil Bentaleb (11)

Czytaj także: Ważne gole Polaków. Milik pomógł w awansie, cudowna przewrotka i nieszczęście Bielika