W Chicago zamordowano 44-letniego Polaka. Był synem dawnego kandydata do Senatu
Wczesnym rankiem w niedzielę w Chicago doszło do napaści na 44-letniego Jacka Rudnickiego. Jak przekazały tamtejsze media, syn działacza polonijnego, a w przeszłości kandydata do Senatu RP Marka Rudnickiego, zginął od ran postrzałowych. Teraz okoliczności zdarzenia stara się ustalić policja.
Chicago: Zamordowano syna Marka Rudnickiego
Media w Chicago poinformowały, o tym, że z samego rana w niedzielę, po godz. 4:30, na skrzyżowaniu Alei Michigan i 24 Ulicy, znajdującym się w południowych rejonach śródmieścia miasta, napastnicy zaatakowali Polaka Jacka Rudnickiego i ukradli mu mercedesa. 44-letni pracownik branży komputerowej został zamordowany.Ojciec ofiary, Marek Rudnicki, który jest znanym chirurgiem i działaczem polonijnym, a w 2019 roku kandydował do polskiego Senatu, powiedział dziennikarzom polonijnego "Dziennika Związkowego", że gdy znaleziono ciało jego syna, okazało się, iż miało ono rany postrzałowe.
Mordercy Polaka wciąż poszukiwani
Amerykańskie media wskazują, że napastnicy postrzelili Jacka Rudnickiego dwa razy w dolną część ciała. Choć skradziony samochód ofiary dzięki GPS udało się namierzyć w niedzielę po południu, to sprawców wciąż nie zidentyfikowano i nie ujęto.Jak wskazał "Dziennik Związkowy", "tym razem przemoc w Chicago uderzyła w nas naprawdę z bliska". Gazeta podała, że zamordowany Jacek Rudnicki wraz z rodzicami był mieszkańcem rejonu Grant Park, leżącego około 3 km od miejsca jego śmierci. Ostatni raz żywy był widziany w sobotę wieczorem.
Obecnie śledztwo w sprawie napaści i zabójstwa Rudnickiego prowadzi tamtejsza policja, która stara się ustalić okoliczności zdarzenia.
Dowiedz się więcej na temat przestępczości w USA:
- Teda Kaczynskiego ścigano prawie 20 lat. Kim był seryjny morderca z USA o polskich korzeniach?
- Nowe fakty ws. śmierci Gabby Petito. FBI: partner vlogerki przyznał się do zabójstwa w dzienniku
- Tragiczny wypadek w USA. Pijany policjant zabił młodego Polaka
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut